Lekarze nie pozostawiają suchej nitki na pomyśle Bartosza Ałukowicza. Chodzi o pakiet onkologiczny, który zdaniem fachowców, jest propozycją oderwaną od rzeczywistości i zamiast pomóc, może tylko zaszkodzić.
Propozycja resortu zdrowia jest nierealna. To biurokratyczna wizja zarządzania pacjentem. Zawarte w niej sztywne terminy na diagnozę raka będą oznaczać lawinę niemożliwych do spełnienia roszczeń pacjentów
— cytuje wybrane negatywne opinie spływające do Ministerstwa Zdrowia rmf24.pl.
Projekt zmian zakłada, że rozpoznanie nowotworu i pogłębiona diagnostyka musi nastąpić w okresie nie dłuższym niż 7 tygodni. Tym samym lekarze nie mają wątpliwości, że ucierpią na tym nieonkologiczni pacjenci, którzy będą wypychani z kolejek do rezonansu i tomografu.
Nie poradzimy sobie do końca z diagnostyką genetyczną i patomorfologiczną. Tym bardziej, że brakuje patomorfologów
— zaznacza doktor Stefan Bednarz ze Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.
Brak onkologów oznacza, że rozpoczęcie leczenia szpitalnego w ciągu 14 dni jest w większości przypadków nierealne. Do tej pory nie wiadomo też jak ma być finansowana szybka diagnostyka.
Innymi trudnościami z jakim będą musiały zmierzyć się szpitale to wyznaczanie koordynatorów pacjenta, co w przypadku dużych placówek oznacza, że trzeba będzie wyznaczyć nawet kilkudziesięciu specjalistów.
Zgodnie z założeniami Ministerstwa Zdrowia to lekarze rodzinni mają za zadanie wykrywać nowotwory u pacjenta. W związku z tym dyrektorzy szpitali obawiają się lawiny nowych pacjentów, którzy w wyniku niewystarczającej wiedzy na temat schorzeń nowotworowych wśród lekarzy POZ, zostaną oddelegowani do większych placówek.
lap/rmf24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/213942-lekarze-ostro-o-pomysle-arlukowicza-to-biurokratyczna-wizja-zarzadzania-pacjentem