Rodzice "uprowadzili" ze szpitala swoje dziecko. Chcieli ratować życie synka

Tym żyją media na Wyspach. I nie chodzi o kolejny skandal z udziałem celebrytów. To historia chorego na raka 5-latka, dla którego rodzice zdecydowali się wiele poświęcić. Para Brytyjczyków zabrała chorego synka ze szpitala, gdzie nie chciano podjąć się innowacyjnego leczenia. Za rodzicami wysłano międzynarodowy list gończy.

Brett i Naghmeh King bez zgody lekarzy zabrali synka ze szpitala w Southampton, bo jak tłumaczyli, stracili zaufanie do tamtejszej służby zdrowia. Medycy nie chcieli podjąć się leczenia 5-letniego Ashye terapią protonową — znacznie bardziej kosztowną, ale bezpieczniejsza i skuteczniejszą niż rentgenowska. Rodzice podjęli decyzję, że zabiorą dziecko do Hiszpanii, gdzie taka terapia będzie dostępna.

Podjęli również decyzję o sprzedaży domu, aby zebrać potrzebne pieniądze. Wraz z chłopcem i sześciorgiem jego rodzeństwa wyjechali do Francji, a następnie do Hiszpanii.

Policja w Wielkiej Brytanii uznała rodziców za porywaczy. Gdy okazało się, że pary nie ma w kraju, do sprawy zaangażowała się francuska policja, a następnie Interpol. Wydano nawet międzynarodowy list gończy. Państwo King zostali namierzeni w swoim domku letniskowym w Hiszpanii.

Brytyjscy policjanci domagają się ekstradycji pary do kraju. O dalszych losach pary ma zadecydować jednak hiszpańska policja. Na razie chłopiec przebywa w szpitalu w Maladze. Jak podają miejscowi lekarze, jego stan jest stabilny.

lap/wp.pl

—————————————————————————-

Polecamy wSklepiku.pl: „Modlitewnik na czas choroby i cierpienia”

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.