Owczarek niemiecki pogryzł 10-letnią dziewczynkę. Dziecko trafiło do szpitala

fot. freeimages.com
fot. freeimages.com

W Lęborku pies zaatakował 10-latkę. Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji przy ulicy Kossaka.

Dziewczynka zaprosiła do zabawy w ogródku swoją sąsiadkę. Owczarek niemiecki, który zawsze podczas odwiedzin nieznajomych przebywał w zamknięciu, został przez dzieci wypuszczony do ogródka. W pewnym momencie zaatakował małego gościa i dotkliwie pogryzł dziewczynkę.

Potrzebna była pomoc pogotowia lotniczego, które całe szczęście dotarło już w kilkanaście sekund. Dziewczynka została przetransportowana do szpitala w Gdańsku, gdzie trafiła na oddział chirurgiczny.

Dziewczynka od razu trafiła na salę operacyjną. Miała poważne rany szarpane twarzy. W tej chwili dobrze się goją, z pewnością pozostaną blizny, które będą wymagały choćby laseroterapii, aby twarz wyglądała estetycznie

—powiedział lekarz dyżurny.

Od razu byliśmy na miejscu. Po pierwsze, poddaliśmy psa obserwacji, która musi trwać od pierwszego do piętnastego dnia po pogryzieniu. Zwierzę znajduje się w specjalnym kojcu zapewniającym, że nie ma on kontaktu z ludźmi i z którego nie może wyjść. To bardzo ważne, aby wykluczyć lub potwierdzić wściekliznę. Po drugie, sprawdziliśmy szczepienia. Pies był szczepiony. Teraz nie możemy niczego wyrokować. Trzeba poczekać na koniec obserwacji

—mówi Wojciech Trybowski, powiatowy lekarz weterynarii z Lęborka.

Okazało się, że atak na dziecko nie był pierwszym przypadkiem groźnego zachowania tego zwierzaka. Owczarek już wcześniej wykazywał się agresją. Matka poszkodowanej dziewczynki twierdzi, że sama wcześniej miała problem z psem. Zwierze wcześniej było już pod obserwacją weterynaryjną, w związku z incydentem sprzed lat.

gp24.pl/tk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.