Przed nami ciepła i wilgotna zima - podobno. Poczekamy, zobaczymy

fot.freeimages.pl
fot.freeimages.pl

Na szczegółowe prognozy na zimę jest jeszcze za wcześnie, jednak ze wstępnych danych brytyjskiej oraz amerykańskiej służby meteorologicznej - MetOffice i NOAA - wynika, że będzie dość ciepło i wilgotno. Poczekamy, zobaczymy.

Z opublikowanych przed ekspertów map wynika, że - co najmniej - od listopada do lutego będzie utrzymywać się dodatnia faza NAO - informuje serwis tvnmeteo.tvn24.pl.

NAO - to Oscylacja Północnoatlantycka, czyli zjawisko, które zachodzi na północnej części Atlantyku i wpływa na pogodę m.in. Europy oraz Ameryki Północnej. O fazie dodatniej NAO mówi się, gdy wyż azorski jest silniej niż zazwyczaj rozbudowany, a niż islandzki się pogłębia. Wówczas różnica ciśnień między tymi dwoma ośrodkami barycznymi staje się większa niż zazwyczaj. I wtedy zimą do Europy dociera wtedy więcej wilgotnego i cieplejszego powietrza z zachodu.

Specjaliści brytyjskiej oraz amerykańskiej służby meteorologicznej przewidują i ostrożnie informują, jednocześnie dodając, że na razie jest zbyt wcześnie, by jednoznacznie stwierdzić, jaka będzie nadchodząca zima.

ann/tvnmeteo.tvn24.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych