Papież Franciszek o plotkowaniu: "To rzecz ludzka, ale niechrześcijańska"

PAP/EPA/CLAUDIO PERI
PAP/EPA/CLAUDIO PERI

Papież Franciszek powiedział wiernym, że plotkowanie i obmawianie innych jest rzeczą ludzką, ale nie jest chrześcijańskie. Apelował, by we wspólnotach kościelnych unikać obmawiania innych, zazdrości i zawiści oraz podziałów.

Podczas audiencji generalnej w Watykanie papież przypomniał, że podział we wspólnocie chrześcijańskiej to jeden z najcięższych grzechów. „To dzieło diabła” - dodał.

Jeśli spojrzymy na historię Kościoła, zobaczymy, ile było podziałów między nami chrześcijanami. Także dzisiaj jesteśmy podzieleni

— mówił Franciszek.

W przeszłości jako chrześcijanie prowadziliśmy wojny między sobą z powodu teologicznych podziałów, wystarczy pomyśleć o Wojnie Trzydziestoletniej

— podkreślił.

Następnie papież stwierdził:

Doświadczenie mówi nam, że jest wiele grzechów przeciwko jedności Kościoła. Nie chodzi tylko o schizmy, myślimy także o bardzo powszechnych błędach naszych wspólnot, o grzechach parafialnych.

Jak powiedział, „niekiedy nasze parafie, wezwane do tego, by być miejscami dzielenia się, są niestety naznaczone przez zawiść, zazdrość, antypatie; ileż plotkuje się w parafiach”.

Nie mówię wam, byście obcięli sobie język, tego nie, ale byście prosili Pana o łaskę, by tego nie czynić. To jest ludzkie, ale nie chrześcijańskie

— dodał.

Franciszek opowiedział wiernym, że w swej diecezji w Argentynie usłyszał o starszej kobiecie, która przez całe życie pracowała w parafii i nigdy nikogo nie obmawiała i nie plotkowała.

Taka kobieta może zostać kanonizowana choćby jutro, to piękny przykład

— oświadczył papież.

Zwracając się do Polaków nawiązał do obchodzonej we wtorek uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.

Jej opiece zawierzam was wszystkich, wasze rodziny i cały naród polski. Jej matczyna miłość niech was zawsze prowadzi ku Chrystusowi drogami prawdy, dobra i wzajemnej miłości

— powiedział Franciszek.

bzm/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.