Christopher urodził się niewidomy i chory na autyzm. Dziś śpiewa dla Boga. ZOBACZ WIDEO

fot. youtube.com
fot. youtube.com

Christopher Duffley urodził się w maju 2001 roku. Przyszedł na świat w 26 tygodniu ciąży. Ważył niecały kilogram, a jego stan był krytyczny. Najważniejsze były pierwsze dni jego życia, Christopher mógł ich nie przeżyć. Wszyscy modlili się za niego.

W jego organizmie, od razu po urodzeniu, wykryto kokainę. Był niewidomy, cierpiał na autyzm i miał szereg innych dolegliwości zdrowotnych. Lekarze przypuszczają, że w czasie ciąży matka zażywała narkotyki, co było jednym z powodów chorób dziecka.

Chris był też niechcianym dzieckiem. Po narodzinach trafił do ośrodka pomocy. Zabrała go stamtąd siostra jego ojca.

Christine wraz ze swoim mężem Steve’m adoptowali chłopca i dali mu prawdziwy dom, w którym ma nie tylko kochającą go rodzinę, rodziców, braci i siostry, ale też mógł odkryć swój wielki talent. Okazało się, że Christopher kocha śpiewać

czytamy na stronie christopherduffley.com.

Modliłam się do Boga „Panie pokaż mi czego Ty byś chciał”. Bóg mi odpowiedział, głęboko w moim sercu. Powiedział mi „Nie bój się. Ja zajmę się wszystkim”. Przed nami były poważne wyzwania, ale spotkały nas też radosne chwile. Największym szczęściem było usłyszeć jak Chris śpiewa.

— mówi adopcyjna matka chłopca, Christine.

Własne dzieci małżeństwa z niezwykłą otwartością i troskliwością przyjęły chłopca, wiedząc, że nie będzie on nigdy w pełni zdrowy.

Christine i Steve przyznają, że trudne chwile pozwala im przetrwać wiara, którą dzielą się z innymi. Dziś Christopher śpiewa dla Boga. Chłopiec jest niezwykle uzdolniony potrafi wspaniale śpiewać i grać na pianinie.

Kiedy Christopher śpiewa, uczy nas, by nie patrzeć na wszystko oczami. Pokazuje by widzieć wszystko tak jak widzi to Bóg, naszymi sercami.

Christopher występuje w całej Ameryce, gdzie daje świadectwo swojej wiary.

christopherduffley.com/tk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.