Nowojorski fryzjer za darmo strzyże bezdomnych. Chce zmienić ich życie

fot. instagram.com/markbastos
fot. instagram.com/markbastos

Mark Bastos jest uznanym nowojorskim stylistą fryzur. Na co dzień pracuję w drogim salonie fryzjerskim. W niedziele jednak poświęca swój czas na pomoc tym, którzy mają trudniejsze życie.

Nowojorczyk co niedzielę wychodzi na ulice swojego miasta i proponuje bezdomnym darmowe strzyżenie. Podchodzi do nich i mówi, że chce dziś zrobić dla nich coś miłego. Jeżeli bezdomny ma ochotę, Mark strzyże mu włosy, układa nowe fryzury. Potrafi pomóc nawet 6 osobom dziennie. Robi to od maja 2012 roku.

fot. instagram.com/markbastos
fot. instagram.com/markbastos

Wszystko zaczęło się od wizyty Marka na Filipinach. Zapłacił wtedy jednemu z miejscowych fryzjerów, by ten strzygł biedne dzieci za darmo. Postanowił robić to samo po powrocie do Nowego Jorku.

Mark uważa, że:

Każde ludzkie życie znaczy tyle samo. Wszyscy zasługujemy na drugą szansę.

Największe wrażenie na fryzjerze zrobiło zachowanie jednego z jego „klientów”. Mark ostrzygł go i nakarmił. Po całym procesie, bezdomny zapytał go:

Nie znasz kogoś kto da mi pracę?

fot. instagram.com/markbastos
fot. instagram.com/markbastos

Bastos zrozumiał wtedy jak ważne jest wsparcie, szczególnie dla człowieka dotkniętego bezdomnością, który porzucił nadzieje na lepsze życie. Prosty gest ze strony Marka, daje tym ludziom dawkę pewności siebie i odrobinę nadziei na normalne jutro.

tk/independent.co.uk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.