Sorry, taką mamy kolej. Rekordowe opóźnienie pociągu z Warszawy do Krakowa

fot. kaffeeeinstein/CC BY-SA 2.0
fot. kaffeeeinstein/CC BY-SA 2.0

Pasażerowie polskich kolei musieli w sobotę uzbroić się w nie lada cierpliwość. Aż siedem pociągów miało opóźnienie powyżej dwóch godzin, jednak prawdziwym rekordzistą okazał się ten opóźniony o 6,5 godz.

Pociąg „Kościuszko” z Warszawy do Krakowa przyjechał z opóźnieniem 391 minut! PKP Intercity zapewnia, że pasażerowie byli na bieżąco informowani o opóźnieniach oraz zapewniono im ciepłe napoje i kanapki.

Przyczyną opóźnienia była zerwana trakcja na Centralnej Magistrali Kolejowej w okolicach Skarżyska-Kamiennej. Choć awarię udało się usunąć wczesnym popołudniem, to do późnych godzin wieczornych pociągi przyjeżdżały niezgodnie z rozkładem.

PKP Intercity dodaje, że pasażerowie, których pociąg spóźnił się ponad dwie godziny, mają prawo złożyć reklamację i ubiegać się o zwrócenie połowy kosztów.

lap/IAR/se.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych