Legendarna Syrenka może wrócić na polskie drogi! ZOBACZ ZDJĘCIA

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. AK Motor International Corporation
fot. AK Motor International Corporation

Polski biznesmen z Kanady, właściciel spółki AK Motors wykupił prawa do samochodu „Syrena”. Chcę wznowić w Polsce produkcję pojazdu.

Arkadiusz Kaminski, polski przedsiębiorca z Kanady wykupił prawo do nazwy i rozwoju marki „Syrena”. Teraz zarejestrował spółkę AK Motor Polska Sp. z o.o., która ma wznowić produkcję słynnego samochodu.

To polska spółka będzie głównym podmiotem, tworząc wraz z AK Motor International Corporation grupę kapitałową, posiadającą prawa do rozwoju, produkcji i sprzedaży samochodów pod marką Syrena

— mówi w rozmowie z portalem dziennik.pl Arkadiusz Kaminski.

Biznesmen twierdzi, że stworzenie spółki w Polsce stanie się gwarancją, że marka pozostanie w kraju, w którym powstała. Firma poszukuje polskich producentów elementów samochodu, takich jak silniki czy skrzynie biegów.

Odrodzenie polskiej marki samochodów stwarza możliwości wspólnej pracy Polaków w kraju i za granicą, tak by królowa polskich szos sprzed lat wróciła na nie dzisiaj. W Polsce funkcjonuje obecnie wiele innowacyjnych firm produkujących podzespoły dla sektora motoryzacyjnego. Producentów i projektantów tych podzespołów zapraszamy do kontaktu z AK Motor

— mówi Kaminski.

Nowa Syrena ma być produkowana z silnikiem benzynowym o pojemności 1,5 litra lub mniejszej.

Konkurencja na rynku jest silna. Nowa Syrenka ma konkurować z takimi modelami jak Fiat 500 czy Volkswagen Beetle i Mini.

Atutem polskiego samochodu ma być przystępna cena. Najtańszy model ma być dostępny już za 35 tysięcy złotych.

dziennik.pl/tk

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych