ZUS ma się świetnie. I to na tyle, że prezes dostał podwyżkę. Zapracował?

Fot.youtube.pl
Fot.youtube.pl

Grunt to umieć zarządzać. Zarządzać jak najlepiej i to nie swoimi pieniędzmi. Prezes ZUS- u robi to na tyle dobrze, że zapracował na podwyżkę i żyje jak pączek w maśle.

Jak się mają polscy seniorzy. Każdy o tym wie. Liczą każdy grosz, oszczędzają i często nie starcza im często nawet na leki. W tym roku w ramach waloryzacji dostali marne 1,6 proc. podwyżki. To oznacza, że ci o najniższych emeryturach, dostali kilkanaście złotych więcej. To kropla w morzu potrzeb.

Za to prezes ZUS - u Zbigniew Derdziuk i inni członkowie zarządu ZUS otrzymali średnio 500 złotych podwyżki do swoich i tak już gigantycznych zarobków.

Jak dowiedział się „Super Express” oznacza to, że:

teraz co miesiąc na ich konto wpływa po 19,9 tys. zł.

Seniorzy są w szoku i nie kryją oburzenia.

Przecież to olbrzymie pieniądze! Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca, podobnie jak to, że siedziby ZUS urządzone są na wysoki standard. Przepracowałam 37 lat na stanowisku starszej bufetowej. W pracy nabawiłam się kłopotów z kręgosłupem i nogami. Po tegorocznej waloryzacji emerytur dostałam 21 zł więcej świadczenia i mam teraz 1500 zł

—- mówi Halina Jaroś emerytka z Białegostoku.

Prezes ZUS emerytom śmieje się w twarz. Nie dość, że dostaje podwyżki, to jak wyliczył sobie ostatnio, jako emeryt będzie dostawał 7400 złotych emerytury. Żyć nie umierać.

Czytaj też:

Prezes ZUS będzie miał gigantyczną emeryturę. Wyliczył sobie, że będzie to…

ann/se.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.