Do rozpoczęcia roku szkolnego pozostał miesiąc, a już wiadomo, że dla rodziców oznacza to wyjątkowo duże wydatki. Książki do szkoły podrożały w tym roku o ok. 10 proc. To o wiele więcej niż w poprzednich latach.

W niektórych księgarniach w Polsce podręczniki są droższe aż o 30 proc. Rozpoczął się niepohamowany wzrost cen

— twierdzi Jarosław Matuszewski, przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki.

Komplet książek do II i III kl. podstawówki to koszt od 250 do 350 zł. Największe podwyżki dotyczą właśnie podręczników do tych klas. Podwyżki wiążą się z wprowadzanym przez rząd darmowym elementarzem. Wydawcy chcą zrekompensować sobie w ten sposób straty, jakie poniosą w związku z utratą zysków ze sprzedaży podręczników dla pierwszoklasistów.

To wydawnictwa windują ceny ze względu na wprowadzenie darmowych podręczników. Chcą po prostu zrekompensować sobie spodziewane straty

—mówi Joanna Pajdowska, właścicielka księgarni szkolnej w Lublinie.

Wpływ na cenę detaliczną mają sprzedawcy i to oni mogą je windować. Tam, gdzie książki podrożały o więcej niż 2,5 proc. w stosunku do roku ubiegłego, odpowiedzialność ponoszą właściciele sklepów i księgarni

— twierdzi Jarosław Matuszewski, przewodniczący sekcji wydawców edukacyjnych Polskiej Izby Książki.

Wydawcy i księgarze przerzucają się odpowiedzialnością, ale nic to nie zmienia w sytuacji rodziców, którzy za książki muszą zapłacić. Sytuacja jest dla nich wyjątkowo nieciekawa, bo wzrosły też ceny podręczników do gimnazjów oraz szkół technicznych i zawodowych.

Drożeją nawet książki używane, np. taka do chemii kosztowała u nas w tamtym roku 20 zł, w tym to już wydatek o 8 zł większy

— mówiła w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” Milena Korolewicz z księgarni Panda.

Pracownicy księgarni przypuszczają też, że im bliżej 1 września, tym podręczniki będą droższe.

Według planu MEN -u od 2017 r. wszyscy uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów mają mieć zapewnione darmowe podręczniki, które będą własnością szkół.

Rodzice, których nie stać na zakup książek, mogą ubiegać się o wsparcie finansowe z rządowego programu „Wyprawka szkolna”. Dofinansowanie może sięgnąć nawet 770 zł (w przypadku dzieci niepełnosprawnych).

ann/kurierlubelski.pl/gazetawroclawska.pl