Mężczyzna wraz z córka przechadzał się wzdłuż plaży w Venice na Florydzie. Spadł na nich lądujący samolot.
Amerykański samolot Piper Cherokee był zmuszony do lądowania na jednej z plaż na Florydzie. Pilot poinformował, że nie jest w stanie normalnie wylądować i musi posadzić samolot na plaży.
Niestety w tym momencie brzegiem morza przechadzał się 36-letni Ommy Irizarry ze swoja córką Oceaną.
Nie usłyszeli jednak spadającego samolotu. Na miejscu zginął mężczyzna, jego córka została odwieziona do szpitala. Jest w stanie krytycznym. Pilot i lecący z nim pasażer nie ucierpieli.
Nie wiadomo dlaczego pilot musiał lądować awaryjnie.
nydailynews.com/tk**
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/206899-awaryjne-ladowanie-skonczylo-sie-tragedia-nie-zyje-36-letni-mezczyzna