Wirtualne morderstwo matki czy ojca - to tylko jeden z przykładów przepełnionych przemocą gier, od których aż roi się w internecie. Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz interweniowała w sprawie gier w sieci w MEN - informuje „Gazeta Polska Codziennie”.
Agresja w sieci staje się coraz bardziej popularna. Z badań wynika, że 20 proc. nastolatków spędza w sieci 4–5 godz. dziennie, 7 proc. - 6–8 godzin, a 2 proc. - aż 9 godzin na dobę – wynika z raportu CBOS, który przytacza „GPC”. Z badań wynika też, że młodzież coraz częściej sięga po pełne przemocy gry dostępne online.
Rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz interweniowała w tej sprawie w Ministerstwie Edukacji Narodowej.
Moje szczególne zaniepokojenie wzbudza okoliczność, że twórcy gier komputerowych proponują ich nabywcom rozrywkę wypełnioną aktami przemocy i okrucieństwem-
—”GPC” cytuje list RPO do minister edukacji.
Dalej Lipowicz wylicza przykłady takich działań: rażenie prądem, zadawanie obrażeń kończynom kluczem do wymiany kół, wyrywanie zębów obcęgami czy podtapianie skrępowanego więźnia.
W celu zminimalizowania negatywnego wpływu gier komputerowych na dzieci i młodzież nie tylko rodzice, ale także nauczyciele powinni być zorientowani i uświadamiani w zakresie oddziaływania gier
—podkreśla Irena Lipowicz.
ann/Gazeta Polska Codziennie
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/206241-brutalne-gry-internetowe-coraz-popularniejsze-wsrod-dzieci-i-mlodziezy-rozrywka-pelna-przemocy-dla-najmlodszych