Rumuńska gwiazda Monica Columbean od dłuższego czasu wspierała akcje promujące adopcje dzieci. W końcu sama postanowiła zostać mamą 3-letniego chłopca. Jednak wystarczyła jedna noc, by kapryśna gwiazda oddała dziecko z powrotem do sierocińca. Powód? Maluch płakał.
26-latka otwarcie zachęcała do adopcji porzuconych sierot. Sama również zdecydowała się zostać przybraną mamą. Po zakończeniu wszystkich procesów i wypełnieniu wszystkich formalności związanych z adopcją, zabrała 3-letniego chłopca do swojej luksusowej willi. Tam wraz z mężem milionerem spędzili jedną noc z dzieckiem. I to wystarczyło, by para się rozmyśliła.
Przerażony nową sytuacją malec płakał całą noc. Niewyspana i zmęczona celebrytka postanowiła oddać 3-latka z powrotem do domu dziecka, bo chłopiec „nie był w stanie się przystosować do nowych warunków”. We wcześniejszych wywiadach zapewniała, że podaruje dziecku wszystko to, czego będzie potrzebowało, a za główną potrzebę uważała matczyną miłość.
Obietnice jednak straciły ważność, a dziecko zamiast otrzymać nowy dom, przeżyło kolejną traumę. No ale czego się spodziewać po osobach, które swoje szczęście przeliczają jedynie w sławie i pieniądzach…
lap/express.co.uk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/206216-glupota-nie-zna-granic-celebrytka-po-jednej-nocy-oddala-adoptowane-dziecko-bo-plakalo