Nie tak dawno śpiewająca zakonnica wygrała finał słynnego muzycznego show The Voice of Italy. Siostra Cristina przekonała do siebie jurorów, a także publiczność, która doceniła jej niezwykły talent oraz osobowość. Także Watykan chwali siostrę za to, że wyszła do ludzi, by mówić o Bogu.

Taką opinię wyraził ksiądz z Papieskiej Rady ds. Nowej Ewangelizacji, o. Alejandro Diaz, który zauważył, że w ten sposób zakonnica dotarła do o egzystencjalnych peryferiów.

To co zrobiła siostra Cristina można uznać za wychodzenie na peryferie, bo wyszła na scenę, aby dać świadectwo jej życiowego wyboru, i w tym sensie myślę, że udało jej się osiągnąć cel

— zaznaczył w rozmowie z Catholic News Agency.

Kapłan zauważa, że siostra poprzez śpiew zachęca ludzi do modlitwy i mówienia o Bogu.

Powiedziała, że ​​chce przekazać prezent, a dla mnie to nie był tylko dar jej śpiewu, ale także dar jej powołania, bo jako młoda i religijna osoba weszła na scenę i bez strachu powiedziała: „Jestem osobą religijną, wierzę w Boga”.

Uważa także, że siostra Cristina daje godne świadectwo do naśladowania.

Jak siostra Cristina musimy wychodzić, by mówić o Bogu innym, nie w sposób abstrakcyjny, ale o tym, co Bóg uczynił w naszym życiu.

O. Diaz podkreśla również znaczenie muzyki, która może być jednym ze sposobów komunikowania się i mówienia o wierze.

Siostra Cristina po zwycięstwie w popularnym show oświadczyła, że powróci do najważniejszej części swojego życia, czyli do Jezusa i modlitwy.

Od tego czasu wystąpiła publicznie dwa razy: 14 czerwca na kanale TV2000 i 27 czerwca na kanale Rai2.

lap/info.wiara.pl