Czy napędzany energią słoneczną eksperymentalny samolot Solar Impulse 2 pozwoli na podróż dookoła świata? Konstruktorzy mają nadzieję, że tak. Maszyna swój eksperymentalny lot ma odbyć w poniedziałek.
Zbudowany przez szwajcarskich konstruktorów samolot rożni się od poprzedniej maszyny z tej samej serii większą rozpiętością skrzydeł i większymi możliwościami. Jest bardzo lekki - waży 2,3 tony przy 72 metrach rozpiętości skrzydeł. Jego skrzydła pokrywa 7 tysięcy ogniw słonecznych, które napędzają cztery nowoczesne silniki elektryczne. Maksymalna prędkość samolotu to 140 km/h. Co ciekawe, może on latać również w nocy dzięki akumulatorom ładowanym przez te same fotoogniwa, które zasilają silnik.
Wcześniejsza wersja samolotu, Solar Impulse 1, spędziła w powietrzu nieprzerwanie 26 godzin i wzbiła się na wysokość prawie 9 tys. metrów.
Samolot Solar Impulse 2 ma pozwolić na znacznie więcej. Szwajcarzy spodziewają się, że uda się nim okrążyć Ziemię bez przystanków. Próba zaplanowana jest na przyszły rok.
Wyczyn ten ma spopularyzować ideę pozyskiwania energii elektrycznej z promieni słonecznych oraz przyczynić się do ożywienia rynku tych technologii.
Jednym z twórców projektu jest wnuk Augusta Piccarda, konstruktora balonu stratosferycznego i pierwszego batyskafu.
bzm/IAR
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/lifestyle/198738-samolot-na-baterie-sloneczne-czy-wkrotce-bedzie-nim-mozna-okrazyc-ziemie-zobacz-zdjecia