Polskie schroniska są przepełnione, a gminy nie radzą sobie z utrzymywaniem bezdomnych zwierząt. Rząd zastanawia się nad wprowadzeniem obowiązku czipowania psów i podatku od czworonogów. Zamówił już specjalne ekspertyzy – podaje gazetaprawna.pl.

Polskie schroniska są obecnie jednymi z największych w Europie

– mówi Grzegorz Kaczmarek, p.o. dyrektora Schroniska dla Zwierząt w Łodzi.

Pieniądze na bezdomne zwierzęta wypłacają gminy. Rocznie są to wydatki rzędu 50–100 tys. zł w przypadku małych gmin. Duże miasta płacą znacznie więcej, np. Łódź ok. 2 mln zł.

Gminy już od dawna chcą wprowadzenia przepisów, które wymuszą na właścicielach czworonogów większą odpowiedzialność. A problem jest ogromny – szacuje się, że ponad 3 mln zwierząt nie ma domu. Te, które mają, często są bezmyślnie rozmnażane. Wiele osób lekceważy również obowiązek corocznego szczepienia psa przeciwko wściekliźnie.

O wprowadzenie systemu rejestracji i identyfikacji apelowała również Najwyższa Izba Kontroli. Ministerstwo Rolnictwa postanowiło zająć się tą sprawą i zamówiło specjalne ekspertyzy, które powinny zostać przygotowane do końca października.

Koszt czipowania psa u weterynarza to koszt rzędu 70–100 zł. W niektórych miastach prowadzone są specjalne akcje, gdzie można bezpłatnie zaczipować psa, a nawet kota.

lap/GP