Piechotą na kanonizację Jana Pawła II. Gdy za młodu po raz pierwszy przyszedł do Watykanu, papież żartował: "To co? Na wagary się do Rzymu przyszło?"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

52-letni Włodzimierz Oleksy, mieszkaniec Wojkowej k. Muszyny i radny powiatu nowosądeckiego, udał się piechotą do Watykanu na kanonizację Jana Pawła II. Szedł 42 dni pokonując 1600 km. To jego czwarta pielgrzymka, w tym trzecia przebyta pieszo - pisze gazetakrakowska.pl.

Pierwszy raz poszedł do Rzymu wiosną 1981 r. jako uczeń technikum leśnego. Padł na kolana przez Janem Pawłem II i płakał ze szczęścia. Ojciec Święty przytulił go, ucałował i żartobliwie powiedział:

To co? Na wagary się do Rzymu przyszło?

Kolejny raz pieszą wędrówkę do Watykanu odbył w 2000 r., kiedy był burmistrzem Muszyny. Na pogrzeb papieża Polaka pojechał autokarem.

Na kanonizację znów postanowił udać się do Rzymu pieszo. Zabrał ze sobą jedynie plecak, porządne buty i trochę ubrań. Dziennie przemierzał od 25 do 60 km. Miał ze sobą list od ks. kard. Stanisława Dziwisza, napisany w trzech językach - po niemiecku, włosku i po łacinie. Dzięki niemu mógł szukać schronienia na plebaniach i w klasztorach. Nie obyło się bez takich przygód, jak burza, która złapała go na wysokim moście we włoskich Alpach. Zmoczone ubrania wysuszył w najbliższym klasztorze.

Pan Włodzimierz do Polski zamierza wrócić pociągiem. Na razie nie planuje kolejnych pieszych wypraw do Watykanu, ponieważ poprzednie ściśle wiązały się z Janem Pawłem II. A że na co dzień zajmuje się hodowlą owiec i wypasa je na beskidzkich halach, toteż na brak pieszych wędrówek nie może narzekać.

zz/gazetakrakowska.pl

————————————————————————————

Polecamy wSklepiku.pl:„Weź swój krzyż” autorstwa ks.Jana Twardowskiego.

Ta piękna edytorsko i treściowo książka, która niedawno opuściła drukarnię Wydawnictwa „Bernardinum” ma wartość wyjątkową. Jest to komentarz do drogi krzyżowej, który w sposób szczególny pomaga właściwie przeżyć tę niezwykle ważną, podstawową dla każdego chrześcijanina modlitwę, nabożeństwo.

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.