Jeszcze nikt tak całościowo nie ujął fatimskiej tajemnicy jak autorzy tego przepięknie wydanego albumu. Głęboka, erudycyjna praca duetu Górny/Rosikoń zawiera niejedną ożywczą myśl, która pozwala jeszcze lepiej zrozumieć wagę roku 2017. Właśnie wtedy nadejdzie setna rocznica objawień z Fatimy. Co one znaczą dla świata?
Nie zamierzam szczegółowo chwalić po raz kolejny wizualnej warstwy kolejnego albumu Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia. Robiłem to w recenzjach ich poprzednich książek. Autorzy przyzwyczaili nas do pięknych wydań swoich religijnych prac. Wspaniałe zdjęcia Rosikonia idealnie korespondują z tekstami Górnego, który czy to w poszukiwaniu relikwii i Świętego Graala albo eksploatowaniu fenomenu objawień w Guadalupe zawsze pokazuje swój kunszt reporterski. Nie inaczej jest tym razem. „Tajemnice Fatimy” to błyskotliwe połączenie bogatej faktografii, świetnych fotografii i teologicznej erudycji Górnego, który całościowo ujmuje historię objawień fatimskich w kontekście ostatnich 100 lat. Nie jest to wyłącznie książka o trójce pastuszków, którym w 1917 roku objawiła się Matka Boska. Pozycji takich powstaje co roku bardzo wiele i pewnie czytelnicy „wSieci” dobrze tematykę tę znają. Dlaczego więc album Górnego/Rosikonia warto więc kupić?
Ta książka to kawał znakomicie opisanej historii dwóch światowych totalitaryzmów i pochodu komunistów przez świat ku uciesze użytecznych idiotów zachodniego świata i w końcu. Imponujący jest rozmach autorów, którzy nawiązują do najróżniejszych aspektów komunizmu. Od mitu Che Guevary aż po bohaterstwo pułkownika Kuklińskiego. Górny cofa się daleko do historii Portugalii, by uzmysłowić dlaczego ten kraj jest tak istotny w historii Zbawienia. Cała wielowątkowa narracja prowadzona jest bez oderwania od objawień Maryi. Bardzo ożywczo Górny opisuje też pontyfikat Jana Pawła II, który od zamachu na swoje życie wyjątkowo mocno badał kwestię objawień. Sam reporterski opis zdarzeń z 13 maja 1981 roku robi wielkie wrażenie. Również opis przebiegu budzącego do dziś w łonie Kościoła kontrowersje Soboru Watykańskiego II wymyka się łatwym szufladkom, w których chcieliby Górnego widzieć piewcy Soboru jak i jego zagorzali krytycy. „Tajemnice Fatimy” podobnie jak poprzednie książki z tej serii zawiera wiele odniesień i dygresji, które zawarte są w pięknie wkomponowanych ramkach i przypisach. Dowiemy się z nich o znanych szpiegach czy nawróceniu takich artystów jak Salvador Dali.
Mnie w tej pracy najmocniej jednak intryguje jeden rozdział. Górny stawia jednoznaczną tezę, która oburzy zapewne nie tylko postkomunistów, ale otwartą na „komunizm bez wypaczeń” lewicę. Publicysta analizuje cały Dekalog pod kątem komunizmu i dochodzi do wniosku, że komunizm jest anty-dekalogiem, demonicznym systemem wyrosłym ze swej natury w opozycji do chrześcijaństwa. Górny na przykładzie każdego przykazania pokazuje dlaczego nie można próbować żenić ze sobą komunizmu i nauk płynących z Pisma Świętego, co robili choćby kapłani i ideolodzy Teologii Wyzwolenia. Partia jak bóg, celowe bluźnierstwa komunistów przeciwko Bogu, walka ze świętami chrześcijańskimi, bohaterski i stawiany za wzór Pawlik Morozow na pewno nie czczący swojego ojca, krwawy terror i legalizacja aborcji, początek rewolucji seksualnej wymierzony w tradycyjną rodzinę, systemowe i uświęcone zagrabianie cudzej własności, masowe donoszenie i pomawianie bliźniego, promocja rozwiązłości nawet w małżeństwie i walka klas sankcjonująca roszczenia wobec własności bliźniego. Oto anty-dekalog! Oto demoniczności komunizmu w całej jego rozciągłości.
Pod tym kątem książka Górnego jest przerażająca. Komunizm upadł, ale czy jego demoniczne idee nie są w inny sposób dziś realizowane? „Tajemnica Fatimy” dotyka największej tajemnicy, płynącej z objawień trojgu dzieci. Chodzi mianowicie o Rosję, która zeszła z właściwej drogi. Czy „błędy Rosji”, do której nigdy nie pielgrzymował pragnący tego tak mocno Jan Paweł II, zostały naprawione wraz z upadkiem komunizmu?
Czytaj dalej na drugiej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Jeszcze nikt tak całościowo nie ujął fatimskiej tajemnicy jak autorzy tego przepięknie wydanego albumu. Głęboka, erudycyjna praca duetu Górny/Rosikoń zawiera niejedną ożywczą myśl, która pozwala jeszcze lepiej zrozumieć wagę roku 2017. Właśnie wtedy nadejdzie setna rocznica objawień z Fatimy. Co one znaczą dla świata?
Nie zamierzam szczegółowo chwalić po raz kolejny wizualnej warstwy kolejnego albumu Grzegorza Górnego i Janusza Rosikonia. Robiłem to w recenzjach ich poprzednich książek. Autorzy przyzwyczaili nas do pięknych wydań swoich religijnych prac. Wspaniałe zdjęcia Rosikonia idealnie korespondują z tekstami Górnego, który czy to w poszukiwaniu relikwii i Świętego Graala albo eksploatowaniu fenomenu objawień w Guadalupe zawsze pokazuje swój kunszt reporterski. Nie inaczej jest tym razem. „Tajemnice Fatimy” to błyskotliwe połączenie bogatej faktografii, świetnych fotografii i teologicznej erudycji Górnego, który całościowo ujmuje historię objawień fatimskich w kontekście ostatnich 100 lat. Nie jest to wyłącznie książka o trójce pastuszków, którym w 1917 roku objawiła się Matka Boska. Pozycji takich powstaje co roku bardzo wiele i pewnie czytelnicy „wSieci” dobrze tematykę tę znają. Dlaczego więc album Górnego/Rosikonia warto więc kupić?
Ta książka to kawał znakomicie opisanej historii dwóch światowych totalitaryzmów i pochodu komunistów przez świat ku uciesze użytecznych idiotów zachodniego świata i w końcu. Imponujący jest rozmach autorów, którzy nawiązują do najróżniejszych aspektów komunizmu. Od mitu Che Guevary aż po bohaterstwo pułkownika Kuklińskiego. Górny cofa się daleko do historii Portugalii, by uzmysłowić dlaczego ten kraj jest tak istotny w historii Zbawienia. Cała wielowątkowa narracja prowadzona jest bez oderwania od objawień Maryi. Bardzo ożywczo Górny opisuje też pontyfikat Jana Pawła II, który od zamachu na swoje życie wyjątkowo mocno badał kwestię objawień. Sam reporterski opis zdarzeń z 13 maja 1981 roku robi wielkie wrażenie. Również opis przebiegu budzącego do dziś w łonie Kościoła kontrowersje Soboru Watykańskiego II wymyka się łatwym szufladkom, w których chcieliby Górnego widzieć piewcy Soboru jak i jego zagorzali krytycy. „Tajemnice Fatimy” podobnie jak poprzednie książki z tej serii zawiera wiele odniesień i dygresji, które zawarte są w pięknie wkomponowanych ramkach i przypisach. Dowiemy się z nich o znanych szpiegach czy nawróceniu takich artystów jak Salvador Dali.
Mnie w tej pracy najmocniej jednak intryguje jeden rozdział. Górny stawia jednoznaczną tezę, która oburzy zapewne nie tylko postkomunistów, ale otwartą na „komunizm bez wypaczeń” lewicę. Publicysta analizuje cały Dekalog pod kątem komunizmu i dochodzi do wniosku, że komunizm jest anty-dekalogiem, demonicznym systemem wyrosłym ze swej natury w opozycji do chrześcijaństwa. Górny na przykładzie każdego przykazania pokazuje dlaczego nie można próbować żenić ze sobą komunizmu i nauk płynących z Pisma Świętego, co robili choćby kapłani i ideolodzy Teologii Wyzwolenia. Partia jak bóg, celowe bluźnierstwa komunistów przeciwko Bogu, walka ze świętami chrześcijańskimi, bohaterski i stawiany za wzór Pawlik Morozow na pewno nie czczący swojego ojca, krwawy terror i legalizacja aborcji, początek rewolucji seksualnej wymierzony w tradycyjną rodzinę, systemowe i uświęcone zagrabianie cudzej własności, masowe donoszenie i pomawianie bliźniego, promocja rozwiązłości nawet w małżeństwie i walka klas sankcjonująca roszczenia wobec własności bliźniego. Oto anty-dekalog! Oto demoniczności komunizmu w całej jego rozciągłości.
Pod tym kątem książka Górnego jest przerażająca. Komunizm upadł, ale czy jego demoniczne idee nie są w inny sposób dziś realizowane? „Tajemnica Fatimy” dotyka największej tajemnicy, płynącej z objawień trojgu dzieci. Chodzi mianowicie o Rosję, która zeszła z właściwej drogi. Czy „błędy Rosji”, do której nigdy nie pielgrzymował pragnący tego tak mocno Jan Paweł II, zostały naprawione wraz z upadkiem komunizmu?
Czytaj dalej na drugiej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/315728-komunizm-antydekalogiem-czy-demoniczne-idee-komunizmu-sa-dzis-nadal-realizowane-recenzja