Film jest w 100 proc. za życiem. Przedstawiona na ekranie historia bł. Karoliny Kózkówny promuje świętość życia, przypomina, że każde życie jest święte i że każde dziecko ma prawo do życia
—mówił po premierze filmu „Zerwany kłos” ks. Paweł Rytel-Andrianik w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
wPolityce.pl: Jakie emocje wyzwolił w księdzu film „Zerwany kłos”?
Ks. Paweł Rytel-Andrianik: „Zerwany kłos” jest jednym z najpiękniejszych filmów jakie w życiu widziałem. Na moją ocenę składa się to, że jest on w pełni profesjonalny, jest piękny, niebanalny, a przede wszystkim ma bardzo głębokie przesłanie. Ponadto jest niesłychanie aktualny, ponieważ pokazuje I wojnę światową taką, jaka ona rzeczywiście była. Nie znajdziemy tutaj żadnego retuszu, to co widzimy w filmie, doskonale odzwierciedla rzeczywistość tamtego okresu. Co więcej, film jest piękny dlatego, że nie jest oparty na gwiazdach, ale młodzi przez obraz mówią do młodych, na tym polega jego piękno. Niesamowitą wartością produkcji jest jej autentyzm, widać, że młodzi aktorzy rzeczywiście przeżywają swoje role.
Niedawno przez Polskę przeszło wiele „czarnych marszy”. Czy „Zerwany kłos” może być na nie odpowiedzią?
Film jest w 100 proc. za życiem. Przedstawiona na ekranie historia bł. Karoliny Kózkówny promuje świętość życia, przypomina, że każde życie jest święte i że każde dziecko ma prawo do życia. Zwróćmy uwagę, że w filmie została przedstawiona historia kobiety, która została zgwałcona i mimo tego, że była samotna, zdecydowała się urodzić. Takich sytuacji podczas I i II wojny światowej było wiele. Film podkreśla świętość i prawo do życia każdego dziecka, również tego, które nie zna swojego ojca.
CZYTAJ TAKŻE: Minister Kownacki: film „Zerwany Kłos” pokazuje, że możemy robić dobre kino sławiące Polskę i naszą kulturę
Czego film uczy o cierpieniu?
Na początku filmu zostały przypomniane słowa Jana Pawła II, że „nie ma miłości bez krzyża, a krzyża bez miłości nie udźwigniesz”. Te słowa zwracają nam uwagę, że w trudnych momentach wiara podnosi nas na duchu i daje nam siłę. Film „Zerwany kłos” również niesie za sobą te przesłanie, przypomina, że wiara nas uskrzydla i pozwala nam iść do przodu.
Ten film został wyprodukowany w głównej mierze przez studentów, co pokazuje, że młode pokolenie nie zostało ograbione z wartości.
Widzimy, że następuje zmiana. Treści i wartości reprezentowane przez liberalno-lewicowe media nie mają już takiego znaczenia, ponieważ mainstreamowym medium staje się Facebook i Twitter, i tam w rzeczywistości widać jacy są ludzie. Tam wyraźnie widać jak wiele jest dobra, którym dzielą się ludzie. Słowem klucz jest słowo „share” czyli z angielskiego „podzielić się”. W portalach społecznościowych doskonale widać to dzielenie się dobrem, pozytywnymi wiadomościami, ale również wiarą. Właśnie tam widać jaki naprawdę jest świat i ile jest na nim dobra.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Zerwany kłos” to dowód, że można odzyskać kulturę zawłaszczoną przez lewicę. Niesamowity film przywracający zagubione proporcje
not. Kamil Kwiatek.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/315541-tylko-u-nas-ks-rytel-andrianik-po-premierze-filmu-zerwany-klos-przypomina-ze-wiara-nas-uskrzydla-i-pozwala-nam-isc-do-przodu