Arkadiusz Jakubik, odtwórca roli Maciej Skiby w „Wołyniu” nieraz podkreślał, że ten film go bardzo dużo kosztował. Losy Kresowian nie są obce aktorowi. Jego rodzina od strony ojca, dziadkowie stamtąd uciekali. Jakubik wciąż nosi w sobie koszmarne obrazy z planu filmowego. Trudno o nich zapomnieć.
W wywiadzie dla dziennika.pl aktor i reżyser wyznaje, że ostatni film, który reżyserował pt. „Prosta historia o morderstwie” miał mu „pomóc” zresetować obrazy z planu „Wołynia”. Nie do końca to się jednak udało. Jakubik opowiada o dniu, w którym przeprowadzał casting do swojego filmu. Pokazując jakiemuś aktorowi jak ma zagrać scenę, Jakubik uderzył ręką w krzesło i sobie ją złamał. Wtedy do reżysera dotarło, że te emocje po „Wołyniu” cały czas w środku głęboko siedzą.
Przyznaje, że normalnie w życiu by czegoś takiego nie zrobił. Zrozumiał, że cały czas ma w głowie tamte złe emocje, które wracają w najbardziej nieoczekiwanym momencie. Aktor podkreśla, że losy Kresowian nie są mu obce. Jego rodzina od strony ojca, dziadkowie stamtąd uciekali.
Mam do tego bardzo prywatny stosunek - to, że brałem w tym filmie udział było dla mnie piekielnie ważne. (…) Ten film jest hołdem dla nich. Hołdem pamięci i całe szczęście, że w końcu po tylu latach powstał. Bo z niezrozumiałych dla mnie kompletnie powodów, jakiejś dziwnie rozumianej politycznej poprawności w wolnej Polsce przez ostatnich 27 lat nie powstał żaden film na ten temat.
– zauważa.
Nigdy niepublikowane drukiem relacje tych, którzy przeżyli wołyńską rzeź w 1943 roku: „Wołyń. Bez komentarza”. Książka do kupienia „wSklepiku.pl”!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/313153-arkadiusz-jakubik-o-wolyniu-to-ze-bralem-w-tym-filmie-udzial-bylo-dla-mnie-piekielnie-wazne
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.