Konferencja prasową w ramach Projektu Młodzi dla Historii prowadził Marcin Wikło. Ogromną niespodziankę sprawiła wszystkim obecnym Katy Carr śpiewając na powitanie „Dziś do ciebie przyjść nie mogę”.

W konferencji uczestniczyli także:

Arkadiusz Gołębiewski, dyrektor Festiwalu NNW

Julian Kulski, powstaniec warszawski, żołnierz AK (USA)

Bartosz Bartoszewicz, wiceprezydent miasta Gdyni ds. edukacji i zdrowia

Adam Hlebowicz, dyrektor PR 3 Polskiego Radia, przewodniczący jury Projektu MdH

Piotr Gajewski, dyrektor Departamentu Informacji i Promocji, Ministerstwo Edukacji Narodowej

Katy Carr, wokalistka (Wielka Brytania)

Grzegorz Pacek, reżyser, Pitching Forum

Mirosław Golon, dyrektor IPN/oddział Gdańsk

ZOBACZ RELACJĘ WIDEO:

Arkadiusz Gołębiewski opowiedział, jak narodził się pomysł Projektu Młodzi dla Historii i jak szybko zaczął się on rozwijać. W ramach Festiwalu NNW młodzież zyskała przestrzeń do wspólnych spotkań, różnorodnych wypowiedzi artystycznych i dalszego w tym kierunku rozwoju.

„Stylizacje modowe, które są już po raz drugi na festiwalu wzięły swój początek we wspaniałych zdjęciach, które dostałem z IPN, gdy przygotowywałem film o >>Ince<<. Zobaczyłem, jak modnie się tamte dziewczyny ubierały i pomyślałem, że może to być inspiracją dla zainteresowania się historią przez ludzi młodych. I rzeczywiście, w tym roku znów napłynęło wiele ciekawych stylizacji. Będzie je można zobaczyć na pokazie mody, na Placu Grunwaldzkim, w czwartek”

-– dodał dyrektor Gołębiewski. Po raz pierwszy w Projekcie MdH przyznane zostaną nagrody teatralne.

„Dla Gdyni to radość, wielki zaszczyt i duma, że może gościć kolejną edycję Festiwalu. Miasto stara się od lat wspierać projekty propagujące polską historię, szczególnie zależy nam na młodych ludziach. Największym sukcesem z naszej perspektywy jest fakt, że młodzież szkół gdyńskich może brać udział w tym niezwykłym przedsięwzięciu”

-– powiedział Bartosz Bartoszewicz.

Z kolei Adam Hlebowicz, przewodniczący jury projektu MdH od samego początku powstania projektu, przyznał, że to dla niego wielka przygoda i że cieszy go ta fascynacja historią młodych ludzi, którzy chcą poznać to, co jest nie do końca poznane. Powiedział też, że wolna Rzeczpospolita popełniła wiele błędów w sprawie lekcji historii, a to spowodowało uczucie buntu wśród młodzieży, która chce poznawać swoją przeszłość.

O podobnym festiwalu w Ameryce opowiedział Julian Kulski. Na National History Day spotyka się co roku ok. 3 tys. studentów z 50 stanów, przywożąc najlepsze projekty wybrane przez historyków. Okazuje się, że młodzi ludzi z Ameryki chcą spotykać się z polską młodzieżą i poznawać historię naszego kraju.

„Jestem szczęśliwy, bo wierzę w przyszłe pokolenie”

— dodał powstaniec warszawski.

Ciekawa była opowieść Katy Carr, która stwierdziła m.in.

„Jeszcze sześć lat temu nie wiedziałam o Polsce niemal nic. Jedynie tyle, że był tu obóz Auschwitz i wielki cmentarz dla Żydów. Taka niestety jest opinia Zachodu o Polsce. Z chęcią zobaczyłabym więc edycję Festiwalu NNW w Wielkiej Brytanii”.

Z opinią Katy zgodził się Mirosław Golon z IPN-u, mówiąc iż kilka lat temu o książkę o historii Polski napisał Marco Patricelli, która we Włoszech okazała się bestsellerem, ale jej autor stwierdził w rozmowie z Polakami:

„Macie ogromną skarbnicę wspaniałych bohaterów, tylko z niej nie czerpiecie”.

Przywoływana kilka razy w wypowiedziach sprawa nauczania historii w polskich szkołach wróciła w wypowiedzi Piotra Gajewskiego z Ministerstwa Edukacji, który zapewnił, że nowa podstawa programowa z tego przedmiotu jest właśnie przygotowywana i w najbliższym czasie powinna zostać wprowadzona do szkół. Jak zaznaczył widzi, że młodzi ludzie są złaknieni historii XX wieku i chcą ją poznawać.