Krystyna Janda postanowiła przyłączyć się w poniedziałek do strajku kobiet. Odwołała swój spektakl „Maria Callas” w Teatrze Polonia i prosi widzów o zrozumienie.
Szanowni Widzowie, bardzo mi przykro, muszę zawiadomić że 3 października 2016 roku, nie zagram spektaklu „ Maria Callas. Master Class”. Postanowiłam solidarnie przyłączyć się do jednodniowego Strajku Kobiet Polskich, zorganizowanego w proteście przeciwko zamachowi na ich życie, prawa i wolność. Proszę o zrozumienie. Kasy teatrów będą zwracać pieniądze za bilety, oczywiście pracownicy Fundacji postarają się zadzwonić do tych z Państwa, którzy mają bilet na ten dzień i zaproponować także inne terminy, jak zwykle w takich wypadkach. Wysyłam pozdrowienia i ukłony. Proszę o zrozumienie.
– napisała Janda na Facebooku.
Wcześniej w rozmowie z Radiem ZET przyznała, że temat aborcji dotyczy jej osobiście.
Dwa razy w życiu byłam w sytuacji, że gdyby nie pomogli mi lekarze z ciążą - to bym nie żyła. Byłam w ciąży, która zagrażała życiu. Gdyby działała nowa ustawa, nie żyłabym dwa razy. Musiałam podejmować dramatyczne decyzje.
– stwierdziła w rozmowie z Konradem Piaseckim.
Do nabycia „wSklepiku.pl”: „Architekci kultury śmierci” (e-book) - Marco Donald, Wiker Benjamin. Polecamy!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/310046-janda-z-powodu-protestu-ws-aborcji-odwoluje-spektakl-i-dodaje-dwa-razy-gdyby-nie-pomogli-mi-lekarze-z-ciaza-to-bym-nie-zyla