„To jego najmocniejszy, najbardziej gniewny film od lat” – powiedział Piers Handling, dyrektor festiwalu w Toronto – zapowiadając światową premierę „Powidoków” Andrzeja Wajdy. Hollywood Reporter odnotował, że „Powidoki”, jak każdy film Wajdy, są wysublimowane reżysersko i elegancko sfilmowane, w czym wielka zasługa gustownych zdjęć nominowanego do Oskara Pawła Edelmana.
Na każdym z trzech pokazów filmu sale kinowe wypełnione były do ostatniego miejsca, a projekcje zwieńczono burzliwymi oklaskami. Film został entuzjastycznie przyjęty przez międzynarodową widownię. Widać było, że widzowie byli przejęci losem bohatera, oraz mocą i precyzją filmu.
Widownia była zachwycona obecnością Bogusława Lindy, który po pokazie premierowym odpowiadał na pytania publiczności. Na pytanie dziennikarki CJG co było kluczem do zagrania Strzemińskiego, Linda odpowiedział:
Musiałem pokonać fizyczność, która odgrywała ogromną rolę w procesie zrozumienia tego bohatera. Strzemiński nie miał jednej ręki i nogi, a potrafił wejść na Śnieżkę ze swoimi studentami. Co to jest za psychiczna siła woli! Przeszedł przez tyle i wiedział, że się nie załamie przy żadnym rządzie ani cenzurze. On walczył z samym sobą o wiele bardziej niż z tym, co na zewnątrz.
„Powidoki” będą mieć specjalny pokaz podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni już 22 września. Natomiast do kin w całej Polsce film Wajdy wejdzie 13 stycznia.
Jeden z najwybitniejszych twórców w historii kina, zdobywca wielu nagród filmowych, w tym Oskara za całokształt twórczości – Andrzej Wajda, przedstawia historię człowieka niezłomnego, Władysława Strzemińskiego pioniera polskiej awangardy, ze znakomitą rolą Bogusława Lindy.
Głównym bohaterem jest wielki artysta, wierny własnej wizji sztuki, który nie poddał się obowiązującemu systemowi i w konsekwencji doświadczył dramatycznych skutków swoich wyborów. „Powidoki” to intymny zapis ostatniego okresu życia obdarzonego charyzmą wybitnego malarza. Opowieść o tym, jak komunistyczna władza zniszczyła niepokornego człowieka.
Wajda w sposób niezwykle subtelny, a zarazem uniwersalny kreśli, tworzonymi z malarskim kunsztem obrazami, świat, w którym piękno i sztuka są prześladowane.
Q/Akson Studio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/308383-powidoki-andrzeja-wajdy-owacyjnie-przyjete-w-toronto-to-jego-najbardziej-gniewny-film-od-lat