Dystrybutor filmu Imperium, firma Lionsgate, obiecała polskiej placówce dyplomatycznej w USA zmianę treści trailera. Lionsgate przeprasza również za umieszczenie polskich symboli narodowych w kontekście neonazizmu pokazywanego w filmie.
Kompleksowe działania, podjęte przez stronę polską - MSZ i RDI - w sprawie umieszczenia w trailerze filmu „Imperium” polskich symboli narodowych w kontekście neonazizmu okazały się skuteczne.
CZYTAJ TEŻ: Kadry z Marszu Niepodległości jako ilustracja neonazizmu w amerykańskim filmie? Będzie petycja z protestem!
RDI po zebraniu informacji przez Dział Dokumentacji i Analiz podjęło decyzję o „powolnej eskalacji” działań. w tej sprawie. Według naszych informatorów fragment wstawiony do filmu, przedstawiający Marsz Niepodległości, mający ilustrować nazistowskie zagrożenie na całym świecie, został dobrany przypadkowo z bazy danych i działo się to właśnie w listopadzie zeszłego roku, gdy media pokazywały Marsz.
Działania Reduty podjęte w tej sprawie:
Sporządzenie raportu przez Dział Dokumentacji i Analiz, ze wskazaniem osób odpowiedzialnych. Wysłanie prywatnego listu do dystrybutora Lionsgate z wezwaniem wycofania scen polskiego Marszu z trailera i filmu. Wysłanie formalnego wezwania do Google z żądaniem wycofania trailera ze sceną z Marszu z zasobów Youtube.
Jak już napisaliśmy wyżej, zebrane informacje wskazywały raczej na rutynę ze strony producentów trailera - sięgniecie do zasobów bazy danych video - niż na celowe działanie, mające na celu szkalowanie Polski. Dlatego tymczasowo zrezygnowaliśmy z eskalowania poprzez petycję, tym bardziej, że taka eskalacja mogłaby przyczynić się do spopularyzowania trailera, gdyby dystrybutor odmówił zmiany.
Równoczesne działania podjęło polskie MSZ - Departament Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej. Sytuacja była o tyle delikatna, że zbyt mocne wejście czynników państwowych mogło także być wykorzystane do popularyzacji filmu.
Wszystkie te działania odniosły skutek . I tu dochodzimy do sprawy kluczowej: zmiany pozycji Polski w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Reakcja Lionsgate na wezwanie z polskiej strony wynika nie tylko z powodu tysięcy „dislike’ów” pod trailerem na Youtube, lecz po prostu - oszacowania przez Lionsgate, z kim ma do czynienia; trzeba pamiętać, że równocześnie z opisywanymi wydarzeniami rozpoczynał się w Warszawie szczyt NATO. Polska przestała być ziemią nieznaną, a Polacy nieistotnym ludem, z którego zdanim można się nie liczyć.
Będziemy obserwować rozwój sytuacji. Premiera filmu „Imperium” w Stanach Zjednoczonych ma się odbyć 19 sierpnia 2016 roku, a w Wlk. Brytanii 19 września. Wszystko wskazuje na to, że stanowisko Lionsgate będzie trwałe, jednakże należy sprawę monitorować i w przypadku braku zmian w rozpowszechnianym filmie, Reduta rozpocznie akcję prawną i petycyjną.
Maciej Świrski
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/300116-presja-ma-sens-dystrybutor-filmu-imperium-przeprasza-za-umieszczenie-polskich-symboli-narodowych-w-kontekscie-neonazizmu-i-obiecuje-zmiane-trailera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.