Jakubik wyreżyserował "Prostą historię o morderstwie". ZDJĘCIA

Foto: Krzysztof Wiktor
Foto: Krzysztof Wiktor

Ten film ma prowokować pytania o genezę zła i kłamstwa w rodzinie. Jak to zło powstaje? Dlaczego kłamiemy, żeby to zło ukryć? I czy jesteśmy ofiarami piętna? Dzisiaj bohater tragedii antycznej zadałby sobie pytanie, że może to nie klątwa rządzi losem człowieka, lecz człowiek klątwą. Że nie jesteśmy ofiarami piętna, lecz sprawcami. Więc może jesteśmy tylko my i nasze wybory? „Prosta historia o morderstwie” to zaangażowana społecznie opowieść ubrana w garnitur kryminalnego thrillera.

mówi Arkadiusz Jakubik.

W minionym tygodniu padł ostatni klaps na planie „Prostej historii o morderstwie” – nowego filmu Arkadiusza Jakubika. Jest to drugi – po świetnie przyjętej „Prostej historii o miłości” z 2010 roku – film w dorobku reżyserskim aktora.

W rolach głównych: Andrzej Chyra, Kinga Preis i Filip Pławiak, znany z występów w komedii „Bilet na Księżyc” i goszczącym na ekranach kin thrillerze „Czerwony pająk”. Jednym ze scenarzystów „Prostej historii o morderstwie” jest Igor Brejdygant, autor scenariusza serialu „Paradoks” w reżyserii Grega Zglińskiego. Za zdjęcia odpowiada Witold Płóciennik („Carte Blanche”, „Wymyk”).

Trzymająca w napięciu, pełna zaskakujących zwrotów akcji historia policyjnej rodziny, której losami wstrząsa tajemnicza zbrodnia. Jacek, młody policjant (Pławiak), za wszelką cenę próbuje chronić matkę (Preis) i braci przed porywczym i despotycznym ojcem – również funkcjonariuszem (Chyra) – zamieszanym w nielegalne interesy. Gdy ten zostaje zamordowany, syn staje się głównym podejrzanym. Próbując udowodnić swoją niewinność, Jacek z przerażeniem odkrywa, że stopniowo zaczyna upodabniać się do ojca… (Kino Świat)

„Prosta historia o morderstwie” produkowana jest przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – największą państwową wytwórnię filmową w Polsce, która ma na swoim koncie takie hity jak: „Generał Nil” w reż. Ryszarda Bugajskiego, „Galerianki” Katarzyny Rosłaniec, „Facet (nie)potrzebny od zaraz” Weroniki Migoń czy „Róża” Wojtka Smarzowskiego.

Q/Kino Świat/ Foto: Krzysztof Wiktor

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.