„11 MINUT” JERZEGO SKOLIMOWSKIEGO W KONKURSIE GŁÓWNYM 72. MIĘDZYNARODOWEGO FESTIWALU FILMOWEGO W WENECJI!!! To wspaniała wiadomość dla fanów polskiego kina i kolejny film Jerzego Skolimowskiego w Konkursie Głównym najstarszego i jednego z najważniejszych festiwali filmowych na świecie!!!
taki komunikat podał na swojej Facebookowej stronie PISF.
To kolejny polski akcent na festiwalu. Członkiem Jury festiwalu będzie w tym roku Paweł Pawlikowski. Zdobywca Oscara za „Idę” zasiądzie w gronie wraz z przewodniczącym Alfonso Cuarónem ( Oscar za „Grawitacje”) oraz: Emmanuel Carrère („Limonov”, „Le Royaume”), Nuri Bilge Ceylan (Złota Palma na MFF w Cannes za „Zimowy sen”), Francesco Munzi, Hou Hsiao-hsien (Złoty Lew za „Miasto smutku”), Diane Kruger, Lynne Ramsay ( „Musimy porozmawiać o Kevinie”) i Elizabeth Banks.
„11 minut” to pierwszy od 5 lat film polskiego reżysera. O czym jest owiany tajemnicą film Skolimowskiego?
Te same 11 minut z życia różnych postaci przedstawione w paralelnych wątkach dramaturgicznych. Przed upływem ostatniej sekundy jedenastej minuty ich los połączy wydarzenie, które definitywnie zaważy na ich życiu. ( FilmPolski.pl).
W głównych rolach zobaczymy m.in Dawida Ogrodnika, Andrzeja Chyrę, Beatę Tyszkiewicz, Wojciecha Melcadowskiego.
Po Złotego Lwa - Polacy do tej pory sięgali dwukrotnie. W 1984 Krzysztof Zanussi został nagrodzony za „Rok spokojnego słońca”. Dekadę później, w 1993 roku Krzysztof Kieślowski podzielił się główną nagrodą z Robertem Altmanem. Nagroda przypadła Altmanowi za „Na skróty” zaś Kieślowski otrzymał ją za ” Trzy kolory: Niebieski”. Poprzedni film Skolimowskiego „Essential Kiling” dostał w Wenecji specjalną nagrodę Jury. Nagrodzony został też Vincent Gallo za najlepszą męską rolę. Czy i tym razem włoski festiwal okaże się łaskawy dla polskiego reżysera?
Q
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/260739-11-minut-skolimowskiego-zakwalifikowane-na-festiwal-w-wenecji