Mateusz Damięcki zagra w serialu o legendarnym BODO

materiały prasowe
materiały prasowe

Mateusz Damięcki zagra w „Bodo” - jednej z największych produkcji TVP. W muzyczno-tanecznym serialu o życiu legendarnego, międzywojennego gwiazdora polskiego kina i kabaretu Eugeniusza Bodo aktor wystąpi u boku m.in. Antoniego Królikowskiego, Tomasza Schuchardta ( obaj w roli Bodo), Mai Hirsch, Agnieszki Wosińskiej, Anny Próchniak.

Serial „Bodo” opowiada o życiu Eugeniusza Bodo - wielkiej, międzywojennej gwiazdy kina i kabaretu, aktora, reżysera, producenta, biznesmena, pierwszego polskiego celebryty, który potrafił wykorzystać media, by dostać się na szczyt. Był bohaterem plotek i skandali, obiektem westchnień kobiet i idolem mężczyzn. „Sex appeal”, „Już taki jestem zimny drań” czy „Baby, ach te baby” to najbardziej znane szlagiery śpiewane przez Bodo.

Mateusz Damięcki wcieli się w postać Adama Brodzisza - serdecznego przyjaciela Bodo, z którym założył firmę producencką BWB. Brodzisz, podobnie jak Bodo, był gwiazdorem i amantem międzywojennego kina, a także mężem aktorki Marii Bodgy, uznawanej wówczas za jedną z najpiękniejszych Polek.

„Bodo” to dla mnie produkcja wyjątkowa, nie tylko ze względu na rozmach i temat - seriale kostiumowe należą obecnie do rzadkości, ale również z powodów osobistych. Mój dziadek, Dobiesław Damięcki, także aktor, był prawie równolatkiem Eugeniusza Bodo. Znali się i obracali w tym samy artystycznym środowisku. Czuję się więc trochę tak, jakbym naprawdę cofnął się w czasie i stał się częścią świata mojego dziadka.

  • mówi Mateusz Damięcki. I dodaje:

Cieszę się, że mogę zagrać tak barwną osobę, jak Adam Brodzisz. To duże wyzwanie wcielić się w rolę „klasycznego”, międzywojennego amanta tak, by nie zaszufladkować bohatera.

Muzyczno-taneczny, 13-odcinkowy serial „Bodo” to jedna z największych produkcji TVP od kilkunastu lat, kręcona z rozmachem w prawie 300 lokalizacjach. Weźmie w niej udział 240 aktorów, 300 epizodystów i 4 000 statystów. Akcja jest osadzona w latach 20. i 30. XX wieku i pokazuje nie tylko wielkie sukcesy i porażki Eugeniusza Bodo, ale także przedwojenny przemysł rozrywkowy i filmowy - jak wyglądał i jakimi prawami się rządził. To interesująca propozycja nie tylko dla wielbicieli dobrego kina i muzyki, ale także pięknych kostiumów.

_Serial reżyserują Michał Kwieciński i Michał Rosa. Jego premiera jest przewidziana w 2016 roku._

Pisaliśmy o projekcie kilka tygodni temu. Twórcy mają ambicję opowiedzieć nie tylko o dramatycznych losach polskiego showmana, ale również pokazać przedwojenną Warszawę. Eugeniusza Bodo zagrał w 30 filmach i przeszedł do historii jako autor kilku szlagierów jak „Titiny” czy „Już taki jestem zimny drań”. Bodo był też amantem z krwi i kości. Na koncie miał romanse m.in. z Norą Ney i Tahitanką Reri.

Karierę przerwała mu II wojna światowa. Bodo uciekł z Warszawy do Lwowa i występował w lokalnym teatrze. Chciał też wyemigrować do USA. Zamiast tego został aresztowany przez NKWD i skazany na 5 lat więzienia w łagrze. Z Moskwy chcieli go wyciągnąć ambasadorzy RP. Z powodu szwajcarskiego obywatelstwa Bodo, o które starał się chcąc wyjechać do USA komuniści go nie wypuścili. Zmarł z wycieńczenia i głodu 7 października 1943 roku. Polscy komuniści twierdzili, że Bodo rozstrzelali Niemcy. Tak polskie kino straciło wielkiego aktora.

Q/informacja prasowa/wNas.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.