ANTONI KRAUZE zdradza szczegóły filmu SMOLEŃSK

Fot. Picaresque.pl
Fot. Picaresque.pl

Antoni Krauze udzielił wywiadu serwisowi sfp.org.pl, gdzie naświetlił o czym będzie film „Smoleńsk”, do którego scenariusz napisali Tomasz Łysiak, Marcin Wolski, Maciej Pawlicki i sam Krauze.

To będzie film, mówiąc po szekspirowsku, o wielkiej tragedii, która nam się wydarzyła. Ma przypomnieć widzom to, co już znika z naszej pamięci. Tego wymaga honor i godność Polaków. Mamy do czynienia z czymś, co jest jednym wielkim matactwem. Ten film ma przypomnieć, co się naprawdę wydarzyło i że ta sprawa nie została do tej pory wyjaśniona.

-reżyser filmu.

Główną bohaterką filmu ma być dziennikarka prowadząca śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej. Krauze podkreślał już wcześniej, że ten pomysł nawiązuje do dwóch wielkich dzieł Andrzeja Wajdy „Człowiek z marmuru” i „Człowiek z żelaza”.

Ten pomysł ukradłem Andrzejowi Wajdzie z jego wspaniałego filmu pt. "Człowiek z marmuru", który opowiada o próbie dojścia do prawdy o Mateuszu Birkucie poprzez młodą adeptkę reżyserii. W naszym filmie będzie to dziennikarka. Na początku jej prototypem miała być Ewa Stankiewicz. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na dziewczynę pracującą w tzw. mediach mainstreamowych, w których o tragedii smoleńskiej mówi się nieprawdę.

mówi Krauze. Reżyser „Akwarium” czy „Czarnego czwartku” dodaje:

Wspomniana dziennikarka, pod wpływem tego co się dowiaduje, przechodzi przemianę. Jako osoba mądra i inteligentna zaczyna sobie zdawać sprawę, że gra po nie właściwej stronie. Uświadamia sobie po prostu, w jakim matactwie bierze udział….

Krauze zdradza też jak będzie wyglądało otwarcie filmu.

Film zacznie się katastrofą lotniczą z 10 kwietnia 2010 roku, a potem stopniowo będziemy dochodzić do szeregu wydarzeń, które ją poprzedzały oraz do tego, co nastąpiło już po niej. Spróbujemy przedstawić prawdopodobną wersję zdarzeń, bo to co się o tej tragedii do dziś mówi, jest jednym wielkim kłamstwem.

Reżyser zdradza też, że chce oddać prawdę o Lechu Kaczyńskim, który był, jak podkreśla, wielkim prezydentem.

Będzie głównym bohaterem filmu, choć nie przełoży się to na czas ekranowy.

Pisaliśmy kilka dni temu o kolejnym etapie produkcji filmu „Smoleńsk”. Budżet filmu to aż 9,5 miliona złotych, obecnie twórcom „Smoleńska” brakuje jeszcze 2 milionów. To powinno wystarczyć na 40 dni zdjęciowych w Polsce i USA. Obsada filmu robi spore wrażenie. Antoni Krauze, autor znakomitego „Akwarium” i bardzo dobrego „Czarnego Czwartku” obsadził w roli Lecha Kaczyńskiego znanego z wielu świetnych teatralnych ról Lecha Łotockiego. Obok niego w filmie pojawi się też Ewa Dałkowska w roli Marii Kaczyńskiej, Jerzy Zelnik czy Redbad Klijnstra. Zobaczymy także Halinę Łabonarską, Piotra Bajora, Macieja Góraja, czy znaną z "Czarnego Czwartku" Martę Honzatko.

Muzykę do filmu napisał jeden z najwybitniejszych polskich kompozytorów Michał Lorenc, autor pamiętnej ścieżki dźwiękowej „Psów”, hollywoodzkiego hitu z Jackiem Nicholsonem i Jennifer Lopez „Krew i wino” Boba Raffelsona i dziesiątków innych znanych filmów. Za zdjęcia odpowiada Michał Pakulski ( „Zabić bobra”).

Polski Instytut Sztuki Filmowej odmówił dofinansowania tej produkcji.

Q/wnas.pl/ sfp.org.pl

Autor

Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl Wspólnie brońmy Polski i prawdy! www.wesprzyj.wpolityce.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.