Flesz dnia: SNOWDEN, POGROMCY DUCHÓW w spódnicach, DAVID BOWIE, SPINACHE

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Filmowo (dokumentalnie, jak i fabularnie), muzycznie, a nawet... politycznie. Zapraszamy na dzisiejszy kulturalny flesz dnia!

Zaczynamy od premiery filmu dokumentalnego o Edwardzie Snowdenie, gościu który w imię walki z inwigilacją uciekł do... Rosji. "Citizenfour" został właśnie pokazany po raz pierwszy na Nowojorskim Festiwalu Filmowym. Były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego USA jeszcze przed ucieczką do "matrioszki" spotkał się z autorką filmu, dziennikarką Laurą Poitras.

Dokument opowiada nie tylko o "wywiadowczej" pracy Snowdena, ale również jego życiu w Rosji. Jak informuje natemat.pl, w filmie występuje również Lindsay Mills, dziewczyna Snowdena, która przyjechała w lipcu do Moskwy w ślad za ukochanym.

Warto pamiętać, że to nie jedyny film, który kręci się wokół osoby b. pracownika amerykańskiego wywiadu. Nakręceniem filmu fabularnego zajmie się bowiem sam Olivier Stone. Oj, zapowiada się mocna agitka...


Przeciwnicy feminizmu powinni być wściekli. Okazuje się, że zamiast 3. części "Pogromców duchów" czeka ich podróbka w postaci... żeńskiej wersji kultowej komedii. Pomysł nie podoba się również gwiazdom pierwotnej wersji filmu.

Kocham kobiety. Mam nadzieję, że film w ich wykonaniu będzie zabawny, ale myślę, że pogromcy jako kobiety to zły pomysł. Nie sądzę, by fani chcieli zobaczyć taką wersję. Być może jednak wyjdzie z tego niesamowita rzecz, ale myślę że błędem będzie zrobienie kolejnego filmu bez facetów i beze mnie –

powiedział Ernie Hudson.

Nic dodać, nic ująć.Magdalena Środa i Kazimiera Szczuka będą miały na co iść do kina...


Wspaniałe wieści dla fanów Davida Bowiego. Artysta zaprezentował swój nowy utwór "Sue (Or In A Season Of Crime)", który będzie promował jego nowe wydawnictwo - kompilację wybranych utworów księcia różnorodności "Nothings Has Changes". Piosenka miała swoją premierę dziś rano na antenie BBC Radio 6.

Utwór "Sue" był nagrywany minionego lata w Nowym Jorku, wraz z Maria Schneider Orchestra. Satysfakcję powinni odczuć fani jazzu, ponieważ piętno tego gatunku jest wyraźnie odciśnięte w nowym utworze.


A skoro jesteśmy przy premierach, warto wspomnieć o nowym teledysku grupy Spinache. Klip do piosenki "Ma tak być" promuje wydany w maju bieżącego roku album zatytułowany... "Spinache".

Czy też macie takie wrażenie, że obraz przewyższa dźwięk, który wydaje się tylko przyjemnym dodatkiem, muzycznym tłem?

gah

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych