Krzysztofowi Zanussiemu brakuje pieniędzy na budowę kaplicy, Michał Urbaniak poważnie chory, Filip Chajzer poprowadzi autorską audycję, Coldplau nagrywa nową piosenkę z Cat Power, a los "Sprzedawców 3" niepewny.

Twórca takich filmów jak "Barwy ochronne" czy "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" ma nie lada orzech do zgryzienia. I nie chodzi bynajmniej o kolejny film, ale... budową świątyni. Krzysztof Zanussi ma bowiem problem ze zbiórką funduszy na dokończenie kaplicy pw. Św. Ducha, którą buduje wraz z żoną, Elżbietą.

Znany reżyser poprosił już o wsparcia metropolitę lubelskiego, abp. Stanisława Budzika.

Brakuje nam jeszcze sporej sumy pieniędzy. Początkowo miało to być 100 tysięcy złotych, ale okazało się, że nie został doliczony koszt instalacji elektrycznej i tynków. Droższy był też dach. W związku z tym, wliczając wnętrze kaplicy, brakuje nam 300 tys. zł. Część brakującej sumy będę chciała pozyskać m.in. od abpa Stanisława Budzika, metropolity lubelskiego -

powiedziała w wywiadzie dla "Dziennika Wschodniego" Elżbieta Zanussi.

Oby tylko Zanussi nie okazał się na kościelnych salonach persona non grata. To mu jednak nie grozi...

---

Problem ma również Michał Urbaniak. Stawką nie jest jednak uzbieranie określonej kwoty pieniędzy (nawet na szczytny cel), ale jego zdrowie i życie. Znany muzyk miał wystąpić na Warsaw Summer Jazz Days. Nic z tego. Jego plany pokrzyżowała choroba.

Nie mamy dla Was najlepszych wiadomości. Michał Urbaniak trafił do szpitala i lekarze na pewno nie pozwolą mu w najbliższą środę zagrać razem z SBB w warszawskiej Soho Factory. Muzycy, management i organizatorzy koncertu podjęli jednak decyzję, że koncert się odbędzie -

czytamy na fan page'u artysty na Facebooku.

Na razie nie podano żadnych szczegółowych informacji na temat choroby artysty.

---

Znacznie więcej powodów do radości ma Filip Chajzer (i oczywiście jego fani, których liczba wzrasta w szybkim tempie). Reporter "Dzień DObry TVN" od 11 lipca poprowadzi własną audycję na antenie "Czwórki". Program poświęcony młodzieżowym subkulturom będzie nadawany popołudniu.

Chociaż nie wyglądam, mam 29 lat i tak sobie myślę, że o moje pokolenie nikt nie dba. A przecież żuliśmy gumę Turbo, widzieliśmy, jak kruszy się mur berliński, na kolanach "starych" prowadziliśmy polonezy i duże fiaty. To nie jest byle co. One nie miały wspomagania! Młodzież - tę autentyczną i nieco podstarzałą, wspomogę więc ja –

powiedział o swojej audycji młody (bo nie stary) Chajzer (cyt. za Onet.pl).

Życzymy powodzenia! Oby nigdy nie zabrakło dystansu...

---

A teraz chwila relaksu muzycznego (prawie jak kącik muzyczny w "Familiadzie"). Właśnie do sieci trafiła tytułowa piosenka Coldplay i Cat Power "Wish I Was Here" z soundtracku do filmu "Gdybym tylko tu był" Zacha Braffa.

A oto i ona:

---

Niestety dzisiejszego flesza musimy zakończyć niezbyt optymistyczną wiadomością. Prace nad filmem "Sprzedawcy 3" zostały wstrzymane. Zdjęcia do kolejnej części kultowej komedii nie są kontynuowane, ponieważ reżyserowi nie dało się dopiąć budżetu. Bracia Weinstein, do których należą prawa do filmu, odmówili dołożenia 6 milionów dolarów do realizacji.

Kevinowi Smithowi na pocieszenie pozostaje chluba z horroru "Tusk"...

gah