JANUSZ REWIŃSKI: Koniec żartów! "Śmiać się z okradania ludzi w biały dzień?"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź

W nowym wydaniu tygodnika „wSieci”: wywiad z Januszem Rewińskim, któremu już nie do śmiechu, powrót do afery taśmowej, Janusz Szewczak o traktowaniu majątku narodowego jak prywatnego folwarku, śledztwo dziennikarskie związane z wydarzeniami w Nicei, dodatek specjalny „Filmowe romanse”, a także rozwiązanie konkursu „Polska moja Ojczyzna”.

-Śmiać się można z rzeczy nie do końca oczywistych, ale z okradania ludzi w biały dzień? Z takiej ohydy, którą robią z krajem? Nie da się, nie potrafię i chyba Polacy już nie potrafią – mówi satyryk, aktor, obecnie rolnik - Janusz Rewiński.

W rozmowie z braćmi Karnowskimi znany satyryk wyjaśnia, dlaczego nie chce już opowiadać dowcipów. Rewiński podkreśla, że jest przerażony tym, co władza robi z Polską. - Rządzą nami przebrani w garnitury dresiarze, są tacy sami jak ci, którzy podjeżdżają pod kluby nocne swoimi dieselami, z dziewczynami, na których twarzach widać, jaki zawód uprawiają. Tym na górze się wydaje, że jak zrzucili dresy i założyli garnitury, to już są biznesmenami. Nie są (…) Mówienie do tych ludzi, że powinni się zdobyć na jakąś refleksję, że Polska to przede wszystkim obowiązek, że powinni być uczciwi, nie ma przecież sensu; nic nie usłyszą, nie rozumieją w ogóle tego języka. Co ich obchodzi, że kolejna stocznia już rozebrana i zaorana, a chłopaki zasuwają w Anglii? Nic, nie ich sprawa – gorzko podsumowuje.

Oceniając postępowanie przedstawicieli władzy w kontekście nagrań ujawnionych podczas tzw. „afery podsłuchowej”, rozmówcy zauważają, iż „te taśmy pokazują, że władza kontroluje dziś w państwie każdy element – od prokuratury przez urzędy skarbowe po media. (…) Pojawia się więc pytanie, czy tak samo nie traktują Państwowej Komisji Wyborczej?” Janusz Rewiński odpowiada: „Panowie są dziennikarzami, więc wam nie wypada, ale ja jestem teraz prostym rolnikiem, aktorem wyrzuconym z telewizji z dnia na dzień, lecz na stałe, i mogę powiedzieć głośno to, co ludzie myślą: nie mam za grosz zaufania do tych osób. Nie wierzę, że wybory przeprowadzają uczciwie. Nie wiem, czy mój głos chwilę po wpadnięciu do tej urny z podwójnym dnem nie jest przerabiany na nieważny. Nikt nie wie, jak to liczą, nie można tego zweryfikować. Najważniejszy element demokracji pogrążony jest w mroku. Żądam, by ich wymienić na takich, którzy dadzą gwarancję skutecznego zapewnienia uczciwości głosowania”.

Na pytanie braci Karnowskich „czy ten rząd powinien odejść?”, Rewiński stanowczo stwierdza: „W normalnym kraju to on w ogóle nie powinien powstać”.

Nic mnie niestety nie zaskoczyło. Ta „elyta” taka właśnie jest, tak ich nauczono w socjalizmie i tak mówią. Ale to się przecież nie zaczęło wczoraj, popatrzmy, jak dobiera sobie ministrów pan premier. Dlaczego pani Kopacz została marszałkiem Sejmu, drugą osobą w państwie. Jakie ona ma zasługi? Dla Polski żadnych, ale może ta – jak to mówią dziennikarki – „przyjaciółka pana premiera” się czymś Donaldowi Tuskowi zasłużyła. Podobnie pani Bieńkowska, która nagle zostaje wicepremierem. Kto ma oczy, ten widzi. I nie ma dziecka, które by krzyknęło, że król jest nagi. To ich aktorstwo jest naprawdę podłej jakości. I kłamią w żywe oczy, obraża to wszystko ludzką inteligencję.

mówi o aferze podsłuchowej legendarny satyryk i aktor.

Panowie, ale po tym, jak pan Gromosław otwartym tekstem przyznał, że brał udział w stworzeniu tej władzy, to czego jeszcze chcieć? Jakiego jeszcze dowodu? Wiadomo przecież, jakie są służby, do czego są zdolne. Giną ciągle ludzie, niewyjaśnione śmierci się mnożą, nie mówiąc o tym, że zaledwie cztery lata temu 96 osób posłano do piachu pod wpływem spisku i zdrady. To też nie jest wyjaśnione, nikt z rządzących nie zamierzał nawet przez chwilę serio się za to zabierać. Zamiast tego mamy ciągłe odwracanie uwagi. A wielu myśli: jaka ta władza dobra, może zabić, a nie zabija. Tylko zwolni, tylko wyrzuci, tylko reklamy zabiorą. Tacy ludzcy panowie.

przyznaje gorzko w arcyciekawym wywiadzie aktor. Cały wywiad już jutro w tygodniku „W sieci”.

tytuł
tytuł

Co powiedziałby Marszałek Piłsudski ekipie dziś rządzącej? Kto może przełamać obecny układ? Kto według Rewińskiego ukradł nam nasze życie i nasz kraj – więcej na ten temat w najnowszym numerze „wSieci”, w sprzedaży od 7 lipca br., także w formie e-wydania. Tygodnik „wSieci” jest też dostępny w nowych, wygodnych formatach EPUB, MOBI i PDF, które idealnie dopasowują się do urządzeń takich jak telefony, tablety  i czytniki e-booków. Szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych