Nie żyje gwiazda SZYBKICH I WŚCIEKŁYCH. Paul WALKER zginął w wypadku samochodowym

Szybcy i wściekli. Materiały prasowe
Szybcy i wściekli. Materiały prasowe

Agent aktora poinformował, że był on pasażerem samochodu swojego kolegi, który uderzył w drzewo i się zapalił. Auto pędziło w wielką prędkością w Santa Clarita- podał portal tmz.com. Paul Walker był gościem na imprezie, gdzie zbierano fundusze dla ofiar pomocy tajfunu na Filipinach. Na imprezie miała miejsce wystawa samochodów i Walker najprawdopodobniej miał przetestować nową wersję wyścigowego auta. Walker miał zaledwie 40 lat.

Piękne i wzruszające upamiętnienie PAULA WALKERA. Zobacz VIDEO

Co z filmem SZYBCY I WŚCIEKLI 7 po śmierci WALKERA?

Paul Walker miał wyścigi samochodowe we krwi i na zawsze naznaczyły one jego życie. Dziadek aktora brał udział w wyścigach Forda. Potem mimo ról w takich obrazach jak „Miasteczko Pleasantville”, komedii „Cała ona”, thrillerze „Sekta” czy dramacie „Czekając na cud” został zapamiętany z ról w kilku częściach megahitu kina akcji „Szybcy i wściekli”. W pięciu częściach cyklu Walker zagrał agenta FBI, który tropi uliczne gangi samochodowe. Za rolę w pierwszej części cyklu w 2001 roku Walker odebrał nagrodę MTV za najlepszy duet ekranowy z Vinem Dieselem.

Walker zebrał dobre recenzje za występ w „Potęga strachu” oraz w kryminale ”Podwójna tożsamość” z Lawrencem Fishburnem. Aktor zagrał też w „Sztandarze Chwały” Clinta Eastwooda, gdzie kontynuował w pewnym stopniu tradycję również swojego dziadka, który był dowódca plutonu w armii generała Pattona lądującej na Sycylii. Jednak żadna z ról w tych filmach nie przebiła jego popularności z „Szybkich i wściekłych”. Walker mimo to chciał pokazać, że wizerunek jaki stworzył jest jedynie kreacją aktorską. Dwa dni temu odciął się nawet o spekulacjach dotyczących przyjaźni z Dieselem.

Vin i ja pochodzimy z dwóch różnych światów, jesteśmy typowym przykładem przedstawicieli wschodniego i zachodniego wybrzeża. Szanujemy się, ale niewiele nas łączy. Może właśnie dlatego tak dobrze wypadamy razem na ekranie. Są dni, kiedy mam ochotę po prostu przywalić Vinowi, a on mnie. Są też jednak chwile, w których on patrzy na mnie i mówi: "Cholera, chciałbym być taki jak ty", a ja odpowiadam: "To raczej ja chciałbym być taki jak ty!". Nie jesteśmy przyjaciółmi, ale czujemy do siebie duży respekt.

mówił fanom serii. Walker pracował przed śmiercią nad siódmą częścią „Szybkich i wściekłych”, która do kin ma wejść w przyszłym roku. Śmierć w Porsche na kalifornijskich ulicach na zawsze jednak złączy go z filmem o szaleńczych pościgach samochodowych. Los potrafi być okrutny.

Q

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.