SIECI: Na planie filmu SMOLEŃSK. Pierwsze zdjęcia!

screenshot z Sieci
screenshot z Sieci

Tygodnik Sieci prezentuje arcyciekawy reportaż z planu zdjęciowego „Smoleńska” Antoniego Krauzego. Film ma być gotowy na następną rocznicę katastrofy smoleńskiej. Prezentujemy fragment tekstu. Całość już w poniedziałek w tygodniku SIECI.

18 kwietnia 2013 r. Czwartek, samo południe. Byłe lotnisko wojskowe w Białej Podlaskiej. „Będzie ujęcie! Kamera! Łącz! Poszła! Akcja!” – te sakramentalne słowa formuły, która w każdym polskim filmie rozpoczyna ujęcie, w tym przypadku oznaczała również początek zdjęć do filmu fabularnego o katastrofie smoleńskiej, pod roboczym tytułem „Smoleńsk”. Lotnisko w Białej Podlaskiej odgrywa rosyjski Siewiernyj. Do pierwszych scen trzeba było postawić budę, ponieważ dawna wojskowa wieża kontrolna w Białej Podlaskiej niczym nie przypomina tej smoleńskiej. Błyszczy aluminiową konstrukcją, nowoczesną, jak na lata 80., i z daleka prezentuje się okazale. W środku trochę gorzej. Wyprute kable ze zdemontowanych urządzeń wyglądają jak po wtargnięciu szabrownikow.

(…) Dookoła cisza i spokój. Jak po lądowaniu Jaka 40 trzy lata temu w Smoleńsku. Porucznik w stanie spoczynku Artur Wosztyl, który wylądował na Siewiernym 1,5 godziny przed nieszczęsnym prezydenckim tupolewem, jest głównym konsultantem sceny rozpoczynającej film. Porównuje wygląd okolicy ze Smoleńskiem. Wyciąga mały kompas. – Na północy nie było lasu, tylko otwarta przestrzeń – mówi. – Tu droga lądowania ustawiona jest na kursie 243 stopnie, tam była 259, czyli 2,6. Słońce świeciło jak dziś. Po naszym lądowaniu było trochę więcej oparów. Widoczność sięgała 1500–2000 m. Gęsta mgła zaczęła się pojawiać tuż przed przylotem tupolewa i 3 min po katastrofie zaczęła opadać. Potem znowu wyjrzało kwietniowe słońce.

Stoi w gronie aktorów, którzy zadają mu pytania. Głownie o emocje. W odgrywanej scenie mają obserwować drugie podejście Iła 76, który tuż nad pasem startowym dodał ostro ciągu i wzbił się w powietrze, przecząc jednej z teorii, jakoby tak wielki samolot potrzebował dużo czasu na przejście z opadania do wznoszenia. Dopiero po nieudanej próbie lądowania Iła 76 nadleciał tupolew z Polski. Kiedy załoga por. Wosztyla usłyszała huk, pobiegła do „wieży budy”, by zapytać rosyjskich kontrolerów, co się stało. – Wszyscy słyszeliśmy trzy huki – wspomina Wosztyl. – Tak zeznaliśmy w prokuraturze, ale może to było echo.

Załogę Jaka grają: dowódcę por. Wosztyla – Robert Dudzik, II pilota por. Rafała Kowaleczkę – Piotr Makarski, i nieżyjącego już technika pokładowego chor. Remigiusza Musia – Tomasz Radawiec, znany z filmu „Erratum”.

W załodze była jeszcze stewardessa Aneta Żulińska. W jej rolę wcieliła się wrocławska aktorka Blanka Kaczorowska. Dla Tomasza Radawca to wyjątkowa rola. – Nie można tego potraktować jak zwykłą rzecz – stwierdza aktor. – Do tej pory postacie, które odgrywałem, były fikcyjne. Tu mam świadomość, że to człowiek z krwi i kości, a do tego na planie jest jego kolega – wyznaje. – Możemy przejść na „ty” – zwraca się do Wosztyla. – Artur jestem – odpowiada były dowódca załogi Jaka.

Najbardziej przejmuje się Blanka Kaczorowska. Grana przez nią stewardessa chciała biec na miejsce katastrofy, by ratować poszkodowanych. Aktorka kilka razy dopytuje Wosztyla o jej reakcje. Chce być wiarygodna, jak cała scena. W końcu staje się na tyle przekonująca, że Wosztyl odruchowo zaczyna nazywać ją Anetą. – Marzyłam o tej roli – przyznaje Kaczorowska reporterowi „Sieci”. – Po pierwsze zawsze chciałam zagrać u Krauzego, po drugie ten film to świadectwo historii. Kaczorowska stwierdza, że wstrząsające wrażenie robi na niej bojkot produkcji filmu „Smoleńsk” przez część aktorów.

(…)

Całość tekstu i ciekawe zdjęcia z planu w najnowszym numerze tygodnika SIECI, w którym również bardzo interesująca rozmowa z Ewą Dałkowską, która wciela się w śp. Marię Kaczyńską. Antoni Krauze, reżyser filmu „Smoleńsk

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.