Autor rzeźby przedstawiającej czerwonoarmistę gwałcącego kobietę odzyskał swoje dzieło

Fot. YouTube
Fot. YouTube

W zeszłym roku to dzieło wywołało prawdziwą burzę, a prokuratura wszczęła nawet w jej sprawie śledztwo. Dopiero teraz Jerzy Bogdan Szumczyk odzyskał swoją rzeźbę.

Komm Frau” została ustawiona przy gdańskim pomniku-czołgu. Śledczy uznali za zasadne wszczęcie postępowania z paragrafu „nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych”. W lutym sprawa została umorzona, ale dzieło nie wróciło do jego twórcy.

Dopiero teraz zostało to nadrobione.

Pani prokurator stwierdziła, że nie wykazano, iż stał się on właścicielem rzeźby

— mówi „Dziennikowi Bałtyckiemu” prowadzący sprawę mecenas Donat Paliszewski.

W uporządkowanym państwie oddanie jej zajęłoby jeden dzień. Artysta rzeźbę prawomocnie odzyskał wczoraj

— dodaje adwokat.

Na razie Jerzy Bogdan Szumczyk nie chce zdradzić, co stanie się z odzyskanym dziełem.

Co z nią zrobię, to moja mała tajemnica

— mówi artysta.

Na pewno będzie eksponowana gdzieś w Polsce

— dodaje.

Czy czeka go kolejne postępowanie za ukazywanie prawdy o mrocznym fragmencie dziejów naszego kraju?

gah/dziennikbaltycki.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.