Polak, Węgier - dwa bratanki... Dni Węgierskie w Nowym Sączu

Fot. freeimages.com
Fot. freeimages.com

Muzyczny tokaj i Gulasz filmowy - to główne bloki programowe Dni Węgierskich, które w środę po raz trzeci rozpoczynają się w Nowym Sączu. Uczestnicy imprezy obejrzą węgierskie filmy z ostatnich lat, a gwiazdą estrady będzie skrzypek Roby Lakatos.

Przegląd, który zainicjował nowosądecki Instytut Europa Karpat, jest jednym z elementów projektu edukacyjno-kulturowego Znają sąsiedzi. W ramach projektu Instytut cyklicznie organizuje też Dni Słowackie, Czeskie, Ukraińskie, Rumuńskie, Żydowskie.

Chcemy pokazywać kulturę, rozwój, ambicje innych krajów karpackich. Południową Polskę łączy z nimi więcej niż z Warszawą. Mamy podobną wrażliwość, temperament. Organizujemy też Dni Żydowskie, bo nie można zapominać, że Żydzi przez wieki współtworzyli to miejsce

— powiedziała dyrektor instytutu Małgorzata Broda.

Osiągnięcia węgierskiej kinematografii zostaną zaprezentowane w pierwszym i ostatnim dniu festiwalu; wówczas wystąpi ceniony na Węgrzech Roby Lakatos.

Spośród tytułów filmowych na uwagę zasługuje „Grabarz” Sandora Kardosa - adaptacja opowiadania austriackiego poety i pisarza Rainera Marii Rilkego. Film przedstawia historię 30-latka, który obejmuje posadę grabarza w San Rocco. Nieznajomym fascynuje się miejscowa nastolatka, która odwiedza go na cmentarzu. Tymczasem miasteczko nawiedza plaga. Ludzie masowo umierają, ostatni żywi pchają na cmentarz wozy pełne trumien.

Film wyróżnia technika realizacji. „Grabarz” - opisują organizatorzy festiwalu - powstał za pomocą aparatu używanego podczas wyścigów konnych do rejestrowania zawodników przecinających linię mety. Nie daje on takiego obrazu przestrzeni jak zwykła kamera, czy aparat fotograficzny. W filmie brak iluzji ruchu, charakterystycznej dla klasycznego kina. Przed oczami widza, od strony lewej do prawej, powoli przesuwa się otoczony czarnym tłem prostokąt z fotograficznymi obrazami. Obrazy te są zniekształcone - jakby utrwalała je trzęsąca się ręka. Wyglądają jak rozmazane klatki filmu, poruszają się zbyt wolno, by stworzyć wrażenie ruchu.

Roby Lakatos wystąpi na scenie w towarzystwie polskich jazzmanów - m.in. klarnecisty Szymona Klimy, saksofonisty Piotra Barona, perkusisty Sebastiana Frankiewicza, pianisty Piotra Wyleżoła, kontrabasisty Adama Kowalewskiego. W programie koncertu znajdą się tak znane utwory jak m.in. „Czardasz” Vittorio Montiego, „To ostatnia niedziela” Jerzego Petersburskiego, „Armando’s Rumba” Chicka Corei, rosyjski romans cygański „Dwie gitary”.

Roby Lakatos urodził się w 1965 roku, ma romskie korzenie. Wywodzi się z legendarnej węgierskiej dynastii skrzypków, zapoczątkowanej przez Janosa Bihariego zwanego cygańskim Paganinim, który cieszył się uznaniem na dworze Habsburgów i w 1814 roku grał na Kongresie Wiedeńskim. Roby Lakatos ukończył konserwatorium im. Beli Bartoka w Budapeszcie. Koncertuje w najsłynniejszych salach świata. Łączy utwory klasyczne i jazz z muzyką węgierskich Romów. Określany jest m.in. cygańskim skrzypkiem, diabelskim skrzypek.

Instytut Europa Karpat powołało województwo małopolskie w 2003 roku. Jednostka działa przy Małopolskim Centrum Kultury Sokół. Tworzy programy promujące dziedzictwo kulturowe, społeczne i przyrodnicze Karpat.

bzm/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.