Mural z Edelmanem usunięty. Administracji zarzucają antysemityzm?

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Z powodu remontu kamienicy przy ul. Nowolipki 9b zniknął mural poświęcony Markowi Edelmanowi, przywódcy powstania w getcie warszawskim.

Malunek, który odsłonięto w ubiegłym roku przy okazji 70. rocznicy żydowskiego zrywu, musiał zostać zamalowany - argumentuje administracja budynku.

Remont elewacji będzie, bo musi być. Proponowaliśmy fundacji „Klamra” odtworzenie muralu po remoncie, ale nie podjęła starań o jego ponowne namalowanie. Nikt nie przyszedł. Chcieliśmy im zaproponować umowę najmu powierzchni za symboliczną złotówkę. Wystarczy, że przedstawiliby nowy projekt

— poinformowała „Gazetę Wyborczą” Ewa Wardzyńska, administratorka budynku.

Nie zgadza się z tym autor muralu Dariusz Paczkowski.

To nieprawda. Na zebraniu była Paula Sawicka z komitetu honorowego murali. Administracja podobno zażyczyła sobie pieniędzy jak za powierzchnię reklamową. Ja sam dostałem od nich mail, że nie ma szans na odtworzenie muralu

— mówi Paczkowski.

Na Facebooku był bardziej wylewny.

No i stało się… nie ma już muralu Marka Edelmana w Warszawie. Polski antysemityzm zwyciężył…

— napisał projektant.

MG/warszawa.gazeta.pl

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.