"Wilki dwa. Męska przeprawa przez życie". Opowieść o walce w każdym z nas

Fot. materiały prasowe
Fot. materiały prasowe

Bo we mnie samym wilki dwa, oblicze dobra, oblicze zła walczą ze sobą nieustannie, wygrywa ten, którego karmię” - śpiewa zespół Luxtorpeda. I właśnie owe „wilki” są tematem książki rockmena Roberta „Litzy” Friedricha oraz dominikanina o. Adama Szustaka, która wkrótce trafi do księgarń.

Friedrich i o. Szustak po raz pierwszy spotkali się jesienią 2013 r. przy okazji adwentowych rekolekcji internetowych stworzonych we współpracy z portalem Stacja7.pl. Książka „Wilki dwa” to zapis prowadzonych przez nich rozmów. Mimo, że pochodzą z innych środowisk i mają za sobą różne doświadczenia życiowe, spotykają się u źródła, którym jest prawda.

W jednym z rozdziałów zatytułowanym „Próba sił” o. Szustak wyjaśnia coś, o czym nie wolno zapominać, gdy się rozmawia o walce dobra ze złem.

Jest jedna wielka i potężna siła - WSZECHMOC, która z niczego potrafi zrobić coś genialnego. I jest druga, taki CHUDERLAK - Zły. On - Zły - oczywiście realnie działa. Jego potęga z naszego punktu widzenia jest ogromną siłą - po prostu masakra. Żaden człowiek nie może wystąpić przeciw Złemu jako równorzędny partner, bo z góry wiadomo, że poniesie porażkę. Tylko siła Boga jest niepojęcie potężniejsza od Złego. (…) Z punku widzenia Boga to żaden rywal

— wyjaśnia dominikanin.

Świetnym uzupełnieniem słów o. Szustaka są komentarze „Litzy”, nie tylko uznanego muzyka, ale i głowy licznej rodziny - męża, ojca i dziadka.

Dla mnie walka dobrego wilka ze złym to walka w ramach wolności. My stale jesteśmy atakowani przez pożądliwości ciała. Demon próbuje człowiekowi powiedzieć, że jego życie zależy od czasoprzestrzeni, posiadania dóbr, pochlebstw, sukcesów. Dlatego każdy poranek wygląda tak, że budzisz się, patrzysz na zegarek i mówisz: O kurde…, co zrobić? Wybrać swoją wolę czy wolę Pana Boga? I najgorsze jest to, że ilekroć wybiorę według siebie - pracę, realizację własnych pomysłów - zawsze na końcu doświadczam bankructwa, cierpienia czy depresji. A kiedy wybiorę to, czego chce ode mnie Bóg, to na pierwszy rzut oka widzę na początku śmierć, ale na końcu dnia widzę zmartwychwstanie i jestem zadowolony. Nie tylko ja, ale i żona, dzieci, wnuki - cała rodzina jest zadowolona

— opowiada Robert Friedrich.

W rozdziale poświęconym cierpieniu muzyk opowiada o krzyżach w swoim życiu. Jednym z nich była choroba córki. To niezwykle osobiste i poruszające fragmenty książki.

Kiedy dowiedzieliśmy się z żoną, naprawdę z dnia na dzień, że nasza córka Majka ma nowotwór, to był dla mnie krzyż, którego nie rozumiałem. A cierpienie było podwójne, bo nie widziałem sensu. Natomiast po całym roku jej walki z rakiem zobaczyłem, że to doświadczenie jest dobre. Ona sama dodawała mi wiary tym, co mówiła. Właściwie to moja córka mnie prosiła, żebym jej swoimi słowami i zachowaniem nie odbierał wiary - jej wiary. I widziałem, jak zbliżyła się w chorobie do Boga

— wyznaje „Litza”.

Z kolei o. Szustak podkreśla, że nie da sie pojąć sensu cierpienia bez zrozumienia śmierci krzyżowej i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.

Bóg jest Kimś, kto nieustannie oddaje życie. Jest taka bardzo ładna interpretacja stworzenia świata u Ojców Kościoła: kiedy Bóg stwarzał, to musiał siebie trochę ograniczyć, bo nie było miejsca na świat. On jest wszystkim. I żeby nas stworzyć, musiał oddać część siebie, musiał umrzeć. Dokładnie tak jak Jezus na krzyżu. Bóg oddał siebie. Choć zbawienie mogło się odbyć inaczej.(…) Te nasze chwile, gdy odczuwamy duże umieranie - duże cierpienie, wbrew pozorom najbardziej nas przybliżają do rozumienia, kim jest Bóg. Nam się wydaje, że dana sytuacja jest tragiczna i bolesna. Ale w niej najbardziej pokazuje się nasza umiejętność kochania

— tłumaczy o. Adam Szustak.

Premiera książki „Wilki dwa. Męska przeprawa przez życie” odbędzie się 6 listopada br.

bzm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.