Na wiosnę powinien być gotowy pierwszy włoski film o papieżu Franciszku, zatytułowany „Call me Francesco”(„Mów mi Franciszek”). Ujawnił to producent Pietro Valsecchi, którego firma Tao Due wyprodukowała przed laty filmy telewizyjne o Janie Pawle II - „Człowiek, który został papieżem” i „Papież, który pozostał człowiekiem” z Piotrem Adamczykiem w roli głównej.
W nowej produkcji o życiu argentyńskiego papieża w jego postać wcieli się na ekranie argentyński aktor Rodrigo De La Serna. Film nakręcony zostanie w Argentynie, reżyserem będzie Daniele Luchetti, Włoch. W rozmowie z Corriere della Sera mówi on, że choć nie jest osobą wierzącą,
Bergoglio podbił moje serce… To człowiek, któremu udało się nas wzruszyć a także zasiać niejedną wątpliwość. Byłem w Buenos Aires, gdzie poznałem osoby, z którymi się zetknął i zrozumiałem, dlaczego został księdzem: jego Kościół zawsze stał po stronie ubogich, co nie jest faktem banalnym w takim kraju, jak Argentyna, gdzie Kościół często bywał związany z władzą.
Valsecchi zapowiedział, że na wiosnę film o Franciszku wejdzie na ekrany włoskich kin, a potem w odcinkach pokazany zostanie w telewizji, a konkretnie w Canale 5 Silvio Berlusconiego.
ann/KAI
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/214506-na-wiosne-powinien-byc-gotowy-pierwszy-wloski-film-o-papiezu-franciszku