"Blue Ruin" na ekranach kin. Czy film nagrodzony w Cannes spodoba się Polakom?

Kadr z filmu "Blue Ruin" (reż. Jeremy Saulnier)
Kadr z filmu "Blue Ruin" (reż. Jeremy Saulnier)

Nagrodzony w Cannes przez Międzynarodową Federację Krytyków Filmowych amerykański thriller „Blue Ruin” w reż. Jeremy’ego Saulniera od piątku można oglądać w kinach w Polsce. To historia o demonach przeszłości, zmieniających łagodnego człowieka w mściciela.

Mimo że jest ona przesiąknięta atmosferą przemocy nie chciałem, by tytuł sugerował kino dla twardzieli. „Blue Ruin” można odczytywać dosłownie: to Ocean Atlantycki, a również przerdzewiały samochód bohatera. Ale także - specyficzny opis nastroju panującego w filmie. Ta fraza oznacza też klęskę. Ten tytuł działa na kilku poziomach

— tłumaczył pochodzący z Wirginii, reprezentujący pokolenie amerykańskich trzydziestolatków reżyser, który zrealizował ten film według własnego scenariusza.

Niektórych rzeczy nie da się zapomnieć. Niektóre rzeczy nie dają zapomnieć o sobie

— brzmi motto tej historii.

Główny bohater, Dwight Evans (gra go Macon Blair), to mieszkający na plaży, w starym samochodzie, samotnik z wyboru. Spokojny bieg jego życia z dala od cywilizacji zostaje w pewnej chwili brutalnie zakłócony. Pod wpływem szokującej informacji mężczyzna będzie musiał wrócić do domu swojego dzieciństwa, aby chronić bliskich przed śmiertelnym zagrożeniem. Demony mrocznej przeszłości zmienią na co dzień delikatnego człowieka w mściciela, dokonującego aktu zemsty za zbrodnię, która rozbiła jego rodzinę.

Opowiedziany za pomocą hipnotycznych obrazów, trzymający w napięciu, które chwilami trudno znieść „Blue Ruin” wpisuje się w tradycje najlepszych amerykańskich thrillerów

— to opinia polskiego dystrybutora filmu Saulniera, firmy Gutek Film.

W 2013 roku na festiwalu w Cannes swoją nagrodę twórcy „Blue Ruin” przyznała Międzynarodowa Federacja Krytyków Filmowych (FIPRESCI). Obraz zdobył wiele pozytywnych recenzji w prasie. „Piorunujący efekt”, film „wyjątkowo surowy i niepokojący” - to fragmenty niektórych („Entertainment Weekly”, „Village Voice”).

Blue Ruin” (2013) jest wspólną produkcją USA i Francji.

CZYTAJWNIEŻ: BLUE RUIN. Mściciel z przypadku. RECENZJA” na portalu wNas.pl

AM/PAP

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych