Zmarł jeden z twórców tzw. kina prawdy. Robert L. Drew miał 90 lat

Fot. Drew Associates/indiewire.com
Fot. Drew Associates/indiewire.com

W wieku 90 lat zmarł w środę Robert L. Drew, reżyser dokumentalista, jeden z twórców nowego stylu filmowego określanego jako „kino prawdy” (cinema verite). O śmierci artysty poinformował jego syn Thatcher.

Drew, autor ponad 100 filmów dokumentalnych poświęconych prawom społecznym i politycznym, a także sztuce, zmarł w swym domu w Sharon, w stanie Connecticut.

W latach 60. ub. wieku Drew stał się znany dzięki innowacyjnej technice kręcenia filmów - przy pomocy trzymanej w ręku kamery rejestrującej zarówno obraz jaki dźwięk, bez z góry opracowanego scenariusza, a także nowego sposobu operowania światłem.

Jego pierwszym filmem dokumentalnym był nakręcony w 1960 r. film „Prawybory” (Primary), którego bohaterem był John F. Kennedy, wówczas młody senator demokratyczny walczący o prezydenturę.

W 1963 r. Drew nakręcił dokument „Kryzys: kulisy zaangażowania prezydenta” (Crisis: Behind a Presidential Commitment) poświęcony decyzji prezydenta Kennedy’ego wsparcia kampanii na rzecz praw obywatelskich Afroamerykanów. W tym samym roku Drew zdobył nagrodę na Festiwalu Filmowym w Wenecji za film „Oblicza listopada” (Faces of November).

Artysta zrealizował również przejmujący dokument „Krzesło” (The Chair) poświęcony sprawie sądowej w stanie Illinois zakończonej wyrokiem śmierci.

Za film „Człowiek, który tańczy” (A Man Who Dances) Drew został uhonorowany w 1969 r. nagrodą Emmy w kategorii „najlepszy dokument”. Film opowiadał o ciężkiej pracy i stresach przeżywanych przez tancerza New York City Ballet.

Filmowcy dokumentaliści zmagają się z dwoma problemami, jednym technicznym, a drugim duchowym

— powiedział kiedyś Drew.

Technicznym dlatego, że nie posiadają odpowiedniego sprzętu potrzebnego do pracy a duchowym dlatego, że nigdy nie są zadowoleni z efektów tej pracy. Ich sprzęt jest tak ciężki i skomplikowany, że nie pozwala na rejestrowanie sytuacji, które odzwierciedlają rzeczywistość.

bzm/PAP

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.