Wieloletni sekretarz Wisławy Szymborskiej bierze udział w kampanii... orzeszków. Internet nie ma dla niego litości

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Piotr Drabik from Poland/flickr.com/CC/Wikipedia
Fot. Piotr Drabik from Poland/flickr.com/CC/Wikipedia

Michał Rusinek nie spodziewał się pewnie, że przyjęcie posady ambasadora marki Felix wywoła lawinę szyderczych komentarzy. Rozdźwięk między współpracą z noblistką a pisaniem wierszy o orzeszkach zrobił jednak swoje.

Właśnie tym zajmuje się teraz były sekretarz Wisławy Szymborskiej - pisaniem limeryków promujących wyroby firmy Felix. Rusinek promuje swoją piękną twarzą i równie wspaniałym piórem konkurs „Popołudnie z Felixem”. Jego facjatę możemy zobaczyć na materiałach prasowych i stronie internetowej felixpolska.pl (możemy tam przeczytać m.in. limeryk sławiący… orzeszki).

To nie umknęło uwadze użytkowników Twittera, którzy drwią z nowych poczynań zawodowych Rusinka. Wielu z nich zarzuca mu, że odcina kupony od nazwiska wybitnej poetki.

Sz Panie I Sekretarzu

Piszę do Pana w sprawie mej idoli poetki

Niech pan te deale na swe konto smaży

W własnym imieniu wpieprza orzeszki

— pisze Paweł Sito (pisownia oryginalna - przyp. red.).

Nic dwa razy się nie zdarzy. Nawet orzech raz się praży.

Umrzemy bez rutyny. Lecz z przelewem za łupiny

— dorzuca dziennikarz „Wprost”, Michał Majewski.

Do zarzutów pod adresem byłego sekretarza Wisławy Szymborskiej odniósł się pomysłodawca i realizator konkursu, MSL Group. Irena Sekal, account manager w agencji tłumaczy portalowi wirtualnemedia.pl, że Michał Rusinek został wybrany do bycia ambasadorem akcji ze względu na swoje „zainteresowania zawodowe”. Firma postanowiła wykorzystać również fakt, że niebawem ukaże się książka z limerykami byłego sekretarza Szymborskiej.

gah/Onet

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych