Michał Rusinek nie spodziewał się pewnie, że przyjęcie posady ambasadora marki Felix wywoła lawinę szyderczych komentarzy. Rozdźwięk między współpracą z noblistką a pisaniem wierszy o orzeszkach zrobił jednak swoje.
Właśnie tym zajmuje się teraz były sekretarz Wisławy Szymborskiej - pisaniem limeryków promujących wyroby firmy Felix. Rusinek promuje swoją piękną twarzą i równie wspaniałym piórem konkurs „Popołudnie z Felixem”. Jego facjatę możemy zobaczyć na materiałach prasowych i stronie internetowej felixpolska.pl (możemy tam przeczytać m.in. limeryk sławiący… orzeszki).
To nie umknęło uwadze użytkowników Twittera, którzy drwią z nowych poczynań zawodowych Rusinka. Wielu z nich zarzuca mu, że odcina kupony od nazwiska wybitnej poetki.
Sz Panie I Sekretarzu
Piszę do Pana w sprawie mej idoli poetki
Niech pan te deale na swe konto smaży
W własnym imieniu wpieprza orzeszki
— pisze Paweł Sito (pisownia oryginalna - przyp. red.).
Nic dwa razy się nie zdarzy. Nawet orzech raz się praży.
Umrzemy bez rutyny. Lecz z przelewem za łupiny
— dorzuca dziennikarz „Wprost”, Michał Majewski.
Do zarzutów pod adresem byłego sekretarza Wisławy Szymborskiej odniósł się pomysłodawca i realizator konkursu, MSL Group. Irena Sekal, account manager w agencji tłumaczy portalowi wirtualnemedia.pl, że Michał Rusinek został wybrany do bycia ambasadorem akcji ze względu na swoje „zainteresowania zawodowe”. Firma postanowiła wykorzystać również fakt, że niebawem ukaże się książka z limerykami byłego sekretarza Szymborskiej.
gah/Onet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kultura/207222-wieloletni-sekretarz-wislawy-szymborskiej-bierze-udzial-w-kampanii-orzeszkow-internet-nie-ma-dla-niego-litosci