Wielka akcja modlitewna, protesty, zawiadomienie do prokuratury - jest reakcja wrocławskich środowisk na wulgarny i obrażający uczucia chrześcijan spektakl „Golgota Picnic”.

Modlitewny ruch rozpoczął dominikanin o. Norbert, który z kilkoma osobami m.in. ze znanym wrocławskim saksofonistą Piotrem Baronem, modlił się wczoraj na różańcu przed Teatrem Polskim. W modlitwę włączyły się także wrocławskie zakony m.in. karmelitanek i Boromeuszek oraz środowiska świeckich katolików. W czwartek o godz. 17.00 grupa chrześcijan będzie się modlić przed budynkiem Teatru Polskiego o nawrócenie twórców, artystów i osoby promujące obrażający chrześcijan spektakl. Natomiast w piątek od godz. 19.00 – w czasie pokazu spektaklu - wrocławskie wspólnoty zapraszają na modlitwę uwielbienia Jezusa, która odbędzie się przed Teatrem Polskim.

W sprawie obrażającego uczucia chrześcijan spektaklu wypowiedział się metropolita wrocławski, abp Józef Kupny.

Ksiądz arcybiskup podkreśla, że odwoływanie się do wolności, jako racji uzasadniającej obrażanie uczuć religijnych kogokolwiek nie powinno mieć miejsca

— mówi ks. Rafał Kowalski, rzecznik metropolity, dodając, że hierarcha rozumie, iż wśród znacznej części społeczeństwa prezentacja spektaklu może wzbudzać niepokój oraz, że z uznaniem przyjmuje, że reakcją środowisk katolickich w Archidiecezji Wrocławskiej jest modlitwa w intencji osób zaangażowanych w promocję „Golgoty Picnic”.

Sam Jezus modlił się za swoich prześladowców. Modlitwa nigdy nie jest przeciwko komuś. Jest dla kogoś. To nie jest forma protestu. To wyraz troski o zbawienie osób, które w naszym odczuciu popełniają grzech

— zaznacza ks. R. Kowalski.

W protest przeciwko pokazowi wulgarnego spektaklu we Wrocławiu włączają się kolejne osoby i środowiska m.in. dolnośląska Solidarność, oraz wrocławscy samorządowcy. Związkowcy wyrażając swój stanowczy sprzeciw zwracają uwagę, że rozpowszechnianie i upublicznianie tego rodzaju przekazu powinno być zabronione.

Zwracamy się do władz odpowiedzialnych za Teatr Polski do podjęcia natychmiastowych działań w celu niedopuszczenia do prezentacji tego spektaklu

— napisali w przesłanym mediom stanowisku.

Natomiast zdaniem Pawła Hreniaka – radnego sejmiku województwa dolnośląskiego z ramienia PiS - dyrektor teatru, Krzysztof Mieszkowski, organizując tego typu pokazu chce w ten sposób ratować swoje stanowisko. Nieoficjalnie mówiło się o odwołaniu go z funkcji ze względu na długi, w które podała prowadzona przez niego instytucja.

Wulgarny spektakl Golgota Picnic zostanie oprotestowany także w inny sposób. Odpowiednie zawiadomienie do prokuratury skieruje wrocławski naukowiec prof. Ireneusz Jóźwiak, wykładowca na Politechnice Wrocławskiej.