Sąd zdecydował, że oszustowi Arkadiuszowi Ł. ps. Hoss trzeba oddać poręczenie majątkowe, które wpłacił na początku lutego jako zabezpieczenie śledztwa- pisze „Super Express”.
„Król wnuczkowej mafii” podejrzany jest o wyłudzenie 1,4 mln zł i oskarżony o naciągnięcie emerytów na kolejne 2 mln. Gazeta dodaje, że przy takich zarzutach śledczy powinni zabezpieczać każdą złotówkę „Hossa”, żeby móc ją oddać okradzionym emerytom.
Podczas zatrzymania w 2014 roku policjanci z Komendy Stołecznej Policji zabrali mu dwa luksusowe ferrari, mercedesa, volkswagena (które do dziś niszczeją na parkingu i tracą na wartości…), biżuterię za ćwierć miliona, około 100 tys. zł w gotówce i jeszcze 500 tys. zł poręczenia, które żona przyniosła do prokuratury w reklamówce
—przypomina „Super Express”.
Zatrzymany na początku lutego „Hoss” miał przy sobie „tylko” wart 40 tys. zł zegarek, który natychmiast został mu zabrany. Oszust zgodnie z decyzją sądu zamiast trafić za kraty, wpłacił 300 tys. zł kaucji i obiecał stawiać się na komisariacie pięć razy w tygodniu, po czym zniknął bez śladu. Do 16 marca, gdy został ponownie zatrzymany. Pieniędzy z poręczenia majątkowego ma jednak nie stracić.
Sąd ustala numer rachunku bankowego, na który kwota poręczenia majątkowego powinna zostać zwrócona. Zwrot nastąpi bezzwłocznie po wyjaśnieniu tej kwestii
—stwierdziła Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie.
Ustalamy, jaki jest rzeczywisty stan majątkowy podejrzanego i jego rodziny
dodaje Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
pc/”SE”
-
Nie zapomnij kupić nowego numeru największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „wSieci”, w sprzedaży od 27 marca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/333051-zaskakujace-sad-zdecydowal-ze-odda-hossowi-300-tys-zl-poreczenia-majatkowego