Policjanci z katowickiego CBŚP rozbili międzynarodową grupę przestępczą handlującą bronią. Sukces był możliwy dzięki współpracy z policjantami Słowacji, Niemiec i Holandii. Zabezpieczono 340 sztuk broni. Według ustaleń funkcjonariuszy CBŚP, przemytnicy mogli wprowadzić na rynek 1,5 tys. egzemplarzy broni palnej różnego rodzaju. Teraz grozi im do 10 lat więzienia.
Kilkanaście osób liczyła grupa przestępcza, przerabiająca kupowaną legalnie na Słowacji broń na palną, sprzedawaną potem w Holandii. CBŚP przejęło ponad 340 szt. broni, m.in. odpowiedniki karabinków AK-47; szacuje, że grupa kupiła łącznie 1,5 tys. szt. broni.
O wynikach prowadzonego w ciągu ostatnich dwóch lat śledztwa poinformowali podczas piątkowej konferencji prasowej w Katowicach przedstawiciele Centralnego Biura Śledczego Policji i nadzorującej śledztwo Prokuratury Krajowej.
Jak wynika z ustaleń śledztwa, grupa, której liderem był zatrzymany we wrześniu 2016 r. Piotr W., inwestowała środki pochodzące z innej przestępczej działalności (m.in. handlu narkotykami i wprowadzania do obrotu fałszywych pieniędzy) w legalne na Słowacji zakupy broni pozbawionej cech użytkowych - sprzedawanej tam jako sygnałowa i ćwiczebna.
Broń była przewożona do Polski, gdzie w garażach m.in. w Bytomiu i Wodzisławiu Śląskim, przywracano jej funkcjonalność broni palnej. Początkowo jakość przeróbek była niska, z czasem przestępcy zaczęli więc na własną rękę wytwarzać m.in. lufy i tłumiki. Na swojej działalności osiągali cztero-, pięciokrotne przebicie.
Pierwsi - w Niemczech i Danii - wpadli w 2014 r. kurierzy przewożący broń palną do Holandii. Wszczęte w następstwie tego śledztwo - przy szerokiej międzynarodowej współpracy - doprowadziło do kolejnych zatrzymań.
Jak poinformowała naczelnik Śląskiego Wydziału Zamiejscowego ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej Małgorzata Bednarek, w sprawie zarzutami objęto dotąd ponad 20 osób; trzy z nich zostały aresztowane.
Polskie służby nie mają informacji, by przemycona do Holandii broń mogła służyć np. do ataków terrorystycznych. Przestrzegają też, że posiadanie w Polsce legalnie kupionej na Słowacji broni tego typu w Polsce jest już przestępstwem.
Dyrektor departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej prok. Mieczysław Śledź w kontekście tej sprawy akcentował profesjonalizm polskiej policji i prokuratury
w zwalczaniu jednej z najpoważniejszych kategorii przestępstw, jaką jest działalność zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się przerabianiem i wprowadzaniem do obrotu broni z nielegalnego źródła. To o tyle istotne, że Europa stoi w tej chwili przed poważnym wyzwaniem, jakim jest walka z terroryzmem
—podkreślił prok. Śledź.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/327985-miedzynarodowi-handlarze-bronia-zatrzymani-przez-policjantow-cbs-zabezpieczono-340-sztuk-broni