Na komisariacie policji w Kłodawie wybuchła bomba. Do zdarzenia doszło 15 lutego w późnych godzinach wieczornych. Na miejscu wybuchu pracuje specjalna komisja wysłana przez wielkopolskiego komendanta policji.

Jak informuje rmf24.pl bomba wybuchła między godziną 21 a 22 w holu komisariatu:

Za szybą w sąsiednim pomieszczeniu jest policyjna dyżurka, ale w momencie wybuchu nikogo w niej nie było. Dlatego w wyniku wybuchu nikt nie ucierpiał.

Jak informuje Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, w nowym budynku, który do użytku oddany został zaledwie w zeszłym roku, są poważne zniszczenia.

Ustalamy kto to zrobił i dlaczego. Są tam pirotechnicy, eksperci z laboratorium. Badamy dokładnie m.in. sprawy, którymi zajmował się ten komisariat, osoby, które policjanci tego komisariatu zatrzymywali

—mówi Borowiak.

Miejsce wybuchu jest odgrodzone, na miejscu pracują policjanci z Wojewódzkiej Komendy Policji oraz służby pirotechniczne. Pirotechnicy starają się ustalić m.in. jakich materiałów wybuchowych użyto do stworzenia bomby. Nie wiadomo, kto i dlaczego podłożył ładunek wybuchowy.

ann/rmf24.pl/e-kolo.pl