Wnuk byłego prezydenta Lecha Wałęsy, 19-letni Dominik W. ma w nosie prawo. W gdańskim sądzie odbyła się w poniedziałek sprawa przeciwko chłopakowi. Ten jednak się nie pojawił.
Dominik W, (19 l.) miał pojawić się w sądzie w związku z pobiciem 20–latki. Młoda kobieta we wrześniu ubiegłego roku wracała z pubu z koleżankami. Wtedy zaczepiła je grupka agresywnych mężczyzn, w tym wnuk Wałęsy.
Zaczęli nas szarpać, koleżanka, która chciała ich rozdzielić, dostała łokciem w nos. Potem też dostałam łokciem, upadłam, zaczęli mnie kopać, wśród nich był Dominik W. (…) Miałam krwiaka wielkości piłki nożnej. Obudziłam się w karetce. Miałam wstrząśnienie mózgu. Po wszystkim korzystałam z pomocy psychiatry, bałam się chodzić sama po mieście.
– opowiadała w mediach kobieta.
Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście umorzyła postępowanie w tej sprawie, argumentując, że obrażenia ciała nie trwały dłużej niż siedem dni. Jednak mec. Piotr Bartecki złożył prywatny akt oskarżenia i prokuratura wznowiła śledztwo. W poniedziałek miała odbyć się rozprawa, jednak Dominik W. nie stawił się w sądzie, a ten zawiesił postępowanie.
To nie jedyne przewinienie wnuka Wałęsy. Trwa też śledztwo w sprawie zaatakowania przez niego swojej partnerki pod koniec sierpnia tego roku. Dominik W. rzucił się na nią z nożem i ranił.
Wnuk Wałęsy śmieje się wymiarowi sprawiedliwości w twarz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/320246-wnuk-walesy-kpi-sobie-z-wymiaru-sprawiedliwosci-nie-przyszedl-na-rozprawe
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.