W Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie doszło do dramatycznej i szokującej sytuacji. W wyniku tzw. później aborcji w 24 tygodniu urodziło się dziecko. Przeżyło ono zabieg, jednak później nie udzielono mu pomocy.
Aborcja miała zostać wykonana w 24. tygodniu ciąży, dziecko urodziło się żywe i zaczęło płakać
—powiedział w Telewizji Republika Tomasz Terlikowski.
Według informacji przekazanych przez Terlikowskiego lekarze i personel medyczny nie ratowali życia dziecka.
To znaczy, że ten szpital gdzie ratuje się życie, nie pomógł Doszły mnie słuchy, że w tej sprawie może zostać złożony wniosek do prokuratory
—podkreślał dziennikarz.
Jeśli informacje te się potwierdzą, szpital powinien zostać pozbawiony finansowania z budżetu państwa
—powiedział Terlikowski.
Przypomnijmy. Według polskiego prawa aborcja dopuszczalna jest w trzech przypadkach. To: zagrożenie życia lub zdrowia matki, poczęcie dziecka na skutek gwałtu, a także w przypadku poważnego podejrzenia, że dziecko urodzi się z nieodwracalną i nieuleczalną chorobą, zagrażającą jego życiu.
ann/telewizjarepublika.pl
Wstrząsające świadectwa z pogranicza zbrodni i medycyny:„Zbrodnia i medycyna” autorstwa Grzegorza Górnego.
Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Przeczytaj koniecznie!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/284508-dziecko-w-24-tygodniu-zycia-przezylo-aborcje-nie-udzielono-mu-jednak-zadnej-pomocy