Włamanie do Bazyliki Bożego Ciała w Krakowie. Student próbował ukraść cztery czaszki

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot.Anna Saini/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland
fot.Anna Saini/Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Poland

18-letni student z Ukrainy wszedł przez otwór wentylacyjny do krypty pod kaplicą św. Anny w Bazylice Bożego Ciała w Krakowie. Mężczyzna próbował zabrać cztery czaszki. Jak tłumaczył szukał przodków.

18-latek został zatrzymany przez policję 10 lipca. Jak informuje Radio Kraków, mężczyzna w nocy przez otwór wentylacyjny przedostał się do krypty bazyliki. Okazało się jednak, że z krypty nie może się wydostać, bo utknął w otworze wentylacyjnym. Dwie czaszki miał przy sobie, dwie wyrzucił.

Pomoc wezwała towarzysząca 18-latkowi dziewczyna. Aby go wyciągnąć, musieliśmy skorzystać z pomocy strażaków

—informowała nadkom. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

18-latek i jego towarzyszka zostali zatrzymani i przesłuchani przez policję.

W krypcie pod kaplicą św. Anny byli chowani m.in. członkowie władz miasta Kazimierza. Nie ma do niej dostępu od strony kościoła. Jest zalana betonem i nakryta kamienną podłogą. Otwór wentylacyjny jest konieczny i pozostanie na swoim miejscu. Jest tak ciasny, że nikomu przy zdrowych zmysłach nie przyszło do głowy, że ktoś mógłby się przez niego przecisnąć. Jeśli nawet to zaś uczyni, to droga powrotna będzie odcięta. Przykład tego młodego Ukraińca powinien działać odstraszająco na potencjalnych naśladowców

mówił w rozmowie z portalem gosc.pl ks. Piotr Walczak z Zakonu Kanoników Regularnych Laterańskich, proboszcz parafii Bożego Ciała.

18-latek może odpowiadać za znieważenie zwłok. Grozi za to kara do dwóch lat więzienia. Będzie też odpowiadał za kradzież z włamaniem, zagrożoną sankcją do 10 lat więzienia.

ann/radiokrakow.pl/gosc.pl

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych