Ewa Kopacz podpowiadała turystom wybierającym się do Grecji, by zabierali się sobą gotówkę. To praktyczna rada dla rodaków wybierających się do kraju pogrążonego w kryzysie, ale też rada niebezpieczna. Prawie tysiąc euro i kilkaset złotych zniknęło z pokoi hotelowych Polaków wypoczywających na Krecie.
Grupa wypoczywających na Krecie polskich turystów została okradziona z gotówki, którą zabrali ze sobą na wyjazd - informuje TVP.Info.
Urlop zapowiadał się doskonale, dopóki wraz z innymi Polakami nie zostaliśmy okradzeni. Pozostaliśmy bez pieniędzy w obcym kraju. (…) Przed wyjazdem do Grecji wszyscy apelowali, aby zabrać ze sobą gotówkę. Miejscowa społeczność wykorzystała to z premedytacją
—informuje wypoczywająca w Grecji pani Wiesława.
Turystce z Polski skradziono z zamkniętej walizki 450 euro i 200 złotych, jej sąsiadce z pokoju obok 500 euro i 460 złotych. Nic innego poza gotówką nie zniknęło.
Wiem, że włamania były co najmniej cztery, chociaż trudno mówić o włamaniach, bo było to po prostu wejście do pokojów personelu. Nie ma żadnych śladów, to wejście wykonane za pomocą klucza
—relacjonowała kobieta.
Okradzeni Polacy zgłosili się na policję, zostali przesłuchani i liczą na to, że uda im się odzyskać pieniądze.
ann/tvp.info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/kryminal/258397-z-gotowka-w-portfelu-pojechali-na-wakacje-do-grecji-polacy-okradzeni-w-hotelu